31 Paź 2010, Nie 15:45, PID: 226696
Ja czasami potrafię przywłaszczać sobie wypowiedzi oraz historie innych, wplatać je w swoje wypowiedzi, czyniąc je swoimi...w ten sposób tworze ta swoja otoczkę normalności dla innych osób, ubarwiam życie, żeby nie myśleli ze nigdzie nie bylem, nic nie przeżyłem, ze jestem inny. Potrafię nawet sobie nieraz wkręcić taka rzecz, jak bym zupełnie był w niej obecny i traktować ją zupełnie poważnie. Ciężko to nazwać mitomanią bo rzadko to robię, ale jednak się zdarza.