03 Lut 2012, Pią 19:27, PID: 291127
Miałem podobnie że przyglądałem się w lusterku i mówiłem ,Kur....a ale ja jestem brzydki
Miałem jazdy że wszyscy się na mnie gapią bo jestem taki brzydki
Głównie nie akceptowałem swoich odstających uszów (tak to się pisze ?
Ale w końcu zrozumiałem że sam sobie wytykałem to co wytykali mi w przeszłości,uwierzyłem im i uznałem za fakt.
A że skupiamy się zazwyczaj tylko na wadach a nie widzimy zalet,to wydaje nam się że jesteśmy jedną wielką wadą Każdy ma jakieś wady,jedni mniejsze drugie większe ,jedni mniej drudzy więcej.
Zacząłem się zastanawiać czemu ciągle myślę że się na mnie gapią.
W końcu zacząłem obserwować wnikliwie otoczenie,w końcu zobaczyłem że nikt się na mnie nie gapi i nikt się nie śmieje
Błąd polegał na tym że mój mózg interpretował rzeczywistość przez pryzmat przeszłych zdarzeń.Ale gdy wnikniesz w rzeczywistość, iluzje zaczynają się rozpadać.
Dużo medytowałem,starałem się być bardzo spokojny podczas np. stania w kolejce,i nie dałem się wciągać w nałogowe myślenie i reakcje ,na wszystko patrzałem przez pryzmat TU I TERAZ.
Aby coś zmienić musisz być tu i teraz,musisz być świadomy obecnej chwili.
To nie jest gadanie pisanie .To można łatwo wytłumaczyć,wszystko robimy jak zaprogramowane automaty.
Ustaw sobie w telefonie budzik i daj na budzik ulubiony utwór muzyczny Zapewniam Cię że po jakimś czasie znienawidzisz ten utwór ,lub słuchając go będziesz miał/a nieprzyjemne odczucia
Wytłumaczył bym jeszcze parę spraw, ale jednak nie umiem tego napisać
Miałem jazdy że wszyscy się na mnie gapią bo jestem taki brzydki
Głównie nie akceptowałem swoich odstających uszów (tak to się pisze ?
Ale w końcu zrozumiałem że sam sobie wytykałem to co wytykali mi w przeszłości,uwierzyłem im i uznałem za fakt.
A że skupiamy się zazwyczaj tylko na wadach a nie widzimy zalet,to wydaje nam się że jesteśmy jedną wielką wadą Każdy ma jakieś wady,jedni mniejsze drugie większe ,jedni mniej drudzy więcej.
Zacząłem się zastanawiać czemu ciągle myślę że się na mnie gapią.
W końcu zacząłem obserwować wnikliwie otoczenie,w końcu zobaczyłem że nikt się na mnie nie gapi i nikt się nie śmieje
Błąd polegał na tym że mój mózg interpretował rzeczywistość przez pryzmat przeszłych zdarzeń.Ale gdy wnikniesz w rzeczywistość, iluzje zaczynają się rozpadać.
Dużo medytowałem,starałem się być bardzo spokojny podczas np. stania w kolejce,i nie dałem się wciągać w nałogowe myślenie i reakcje ,na wszystko patrzałem przez pryzmat TU I TERAZ.
Aby coś zmienić musisz być tu i teraz,musisz być świadomy obecnej chwili.
To nie jest gadanie pisanie .To można łatwo wytłumaczyć,wszystko robimy jak zaprogramowane automaty.
Ustaw sobie w telefonie budzik i daj na budzik ulubiony utwór muzyczny Zapewniam Cię że po jakimś czasie znienawidzisz ten utwór ,lub słuchając go będziesz miał/a nieprzyjemne odczucia
Wytłumaczył bym jeszcze parę spraw, ale jednak nie umiem tego napisać