02 Lip 2013, Wto 17:38, PID: 356537
syszałam, ze niektórym pomaga
aczkolwiek potwory mają z tym problem, bowiem to taka pętla, albo koło, w które się wchodzi- czuję zażenowanie jak o tym piszę nie mam prawa :wstd: . mniejsza o to, niektórzy po prostu takich ludzi nie znajdują, a dysmorfobia ma wpływ nie tylko na relacje damsko-meskie, ale i na normalne funkcjonowanie w rzeczywistości- matka na mnie patrzy, załasniam morde, ojciec- wychodze, nie kupuje niektórych rzeczy, unikam sklepów, wysiadam czasami 4 km dalej, czasami idę godzinię zmaiast 20 minut, psy na mnie głosniej szczekają, bo jestem brzydka :-D tracę równowagę, kiedy przechodzę koło ludzi czasami blabla itp.
chyba leki
aczkolwiek potwory mają z tym problem, bowiem to taka pętla, albo koło, w które się wchodzi- czuję zażenowanie jak o tym piszę nie mam prawa :wstd: . mniejsza o to, niektórzy po prostu takich ludzi nie znajdują, a dysmorfobia ma wpływ nie tylko na relacje damsko-meskie, ale i na normalne funkcjonowanie w rzeczywistości- matka na mnie patrzy, załasniam morde, ojciec- wychodze, nie kupuje niektórych rzeczy, unikam sklepów, wysiadam czasami 4 km dalej, czasami idę godzinię zmaiast 20 minut, psy na mnie głosniej szczekają, bo jestem brzydka :-D tracę równowagę, kiedy przechodzę koło ludzi czasami blabla itp.
chyba leki