24 Sty 2017, Wto 22:23, PID: 610821
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Sty 2017, Śro 1:01 przez nika32.)
niestety ciągle mam nawroty tej dysmorfofobii tzn. przeglądam się w lustrze i widzę potwora, codziennie stoję przed lustrem i maluję się błyszczykiem, potem różową pomadką, nakładam podkład na twarz, cień do powiek, tusz do rzęs, maluję paznokcie lakierem do paznokci lecz przez większość dni nawet boję się podejść do lustra przez to, że widzę w lustrze potwora, obawiam się, że te kosmetyki są za słabe, żeby zamaskować to co widzę w lustrze, zbyt dużo widzę defektów w lustrze