21 Cze 2008, Sob 19:33, PID: 29069
Ja się zdecydowanie boję tego pierwszego choć drugiego też się obawiam. Nie wiadomo co za lumpy się przyczepią, nawet nie muszą być pijani żeby kogoś skopać. Nie przeszkadzałoby mi to gdybym potrafił się przed takimi bronić przy okazji kogoś innego bym obronił. Boję się że mnie również dopadła znieczulica społeczna tylko że kiedy patrzę jak kogoś biją to chciałbym takiemu pomóc ale wiem że nic bym nie wskórał, zaszkodziłbym nie tylko sobie ale i jemu. A co się tyczy drugiego...możliwe że mam jakieś wartości kto wie, a jeśli rzeczywiście mam to mogą być w każdej chwili zachwiane. Nie potrafię w coś bardzo mocno wierzyć tak do samego końca, niestety A może sobie tylko wmawiam...może jestem silny psychicznie i rzeczywiście trzymałbym się tych samych wartości, prawdę powiedziawszy nie wiem