08 Wrz 2011, Czw 19:25, PID: 270780
Eh myślę, że w życiu części fobików (może i większości) przyjdzie taki dzien, że będą mieli 50 lat, żadnej rodziny i żadnych przyjaciół. Przynajmniej tak to sobie wyobrażam w swoim przypadku. I oczywiście będę sobie mógł wmawiać, że jestem "singlem" a po prostu będę samotny. 20 lat żyję samotnie to czemu nie do śmierci...