11 Wrz 2011, Nie 13:56, PID: 271229
Ja tak samo czuje sie samotny jak wy. W tym roku minęła mi już osiemnastka a nadal nie mam swojej drugiej połówki, a nigdy takiej nie miałem dodatkowo nigdy się nie całowałem. Gdy próbowałem jakąś poderwać to od razu dostawałem koszą. Nawet przestałem się zadawać ze swoimi znajomymi bo byli i będą fałszywi. Ostatnio próbowałem odnowić kontakt ze znajomymi z podstawówki i gdy do nich pisałem to nikt mi nawet nie odpisał. Dlatego życie w samotności jest bardzo ciężkie ale jeśli mamy się zadawać z kimś kto jest fałszywy i nas wykorzystuje to lepiej po prostu być samemu. Zastanawia mnie tylko jedno. Dlaczego taki frajer który nie szanuje innych, ma pełno kobiet z którymi by się tylko pie****ił, tak samo z kobietami, a my fobicy nie możemy znaleść chociaż tej jednej, jedynej połówki z którą moglibyśmy spędzać czas?. Może ktoś mi to wytłumaczyć?