11 Wrz 2011, Nie 17:51, PID: 271314
Chociaż szczerze powiem, że sam chciałbym kogoś takiego. Ale to niepoważne jest, a przynajmniej tak będziesz odbierany. Bo wystawiasz swoją bezbronność na w większości dziewczyny, które nie potrafią tego uszanować i dostajesz po pysku.
Pamiętam, że miałem w średniej szkole 2 takie koleżanki. Innych się bałem, a ich mniej. Zawsze były dla mnie miłe, a wszystkie inne w jakiś sposób mi zalazły. Później pod koniec szkoły było już tak źle, że i przy tych nie mogłem wytrzymać. Rzadko się zdarzają takie dziewczyny, które nie wykorzystają twojej słabości, dlatego musisz nauczyć się siebie szanować w terapii, która jest bezpieczniejsza - przynajmniej z założenia.
Pamiętam, że miałem w średniej szkole 2 takie koleżanki. Innych się bałem, a ich mniej. Zawsze były dla mnie miłe, a wszystkie inne w jakiś sposób mi zalazły. Później pod koniec szkoły było już tak źle, że i przy tych nie mogłem wytrzymać. Rzadko się zdarzają takie dziewczyny, które nie wykorzystają twojej słabości, dlatego musisz nauczyć się siebie szanować w terapii, która jest bezpieczniejsza - przynajmniej z założenia.