11 Lip 2014, Pią 10:33, PID: 402352
Ja niby nie jestem samotna, ale tak się czuję. Właśnie lato to dla mnie najgorsza pora roku, bo zaczynają się urlopy i mój chłopak pracuje całe dnie i noce, a jak u mnie jest to jest zmęczony. Z resztą tu u mnie jest wiocha, pole i las, nic tu nie ma do roboty. Można sobie jechać na rower albo pobiegać ale w końcu i to się nudzi.
Nie mam żadnych koleżanek, ostatnia moja znajoma wyjechała za granicę. Siłą rzeczy większość czasu spędzam sama w domu, a chciałabym nawet coś porobić, zobaczyć gdzieś wyjść. Szkopuł w tym że nie ma tu gdzie, a samej jest mi się bardzo trudno zmobilizować, żeby gdzieś iść. Z resztą samemu to nie to samo.
Nie mam żadnych koleżanek, ostatnia moja znajoma wyjechała za granicę. Siłą rzeczy większość czasu spędzam sama w domu, a chciałabym nawet coś porobić, zobaczyć gdzieś wyjść. Szkopuł w tym że nie ma tu gdzie, a samej jest mi się bardzo trudno zmobilizować, żeby gdzieś iść. Z resztą samemu to nie to samo.