20 Lip 2014, Nie 18:27, PID: 403846
evianka napisał(a):umiem być sama, albo inaczej - przywykłam do tego, ale i tak zdarza się że czuję się bardzo samotna, że nie ma osoby przy mnie której mogłabym powiedzieć wszystko, ale tak naprawdę wszystko...
Tak samo jest u mnie. Nie dość, że czuję sie samotna to i olewana i niezrozumiała. Z jednej strony nie chcę być sama a z drugiej no cóż...ludzie mnie męczą i to dosłownie, ponieważ po intensywnych lub mniej intensywnych spotkaniach (studia, zakupy, obiad u ojca) czuję się wyssana z energii i marzę o tym aby wrócić i zamknąć się w moim pokoju. Rozkoszuje się samotnością jednocześnie się jej bojąc. Paradoks.