24 Wrz 2016, Sob 2:00, PID: 579217
Przypomniało mi się wczoraj, jak kilka lat temu, w dzień moich urodzin, spotkałam się na wykładzie z dwiema koleżankami. Był to dzień wolny od zajęć, jednak koleżanka bardzo chciała iść na pewien panel dyskusyjny, więc postanowiłam zrobić jej tą przyjemność i jej towarzyszyć. Specjalnie dla niej przyjechałam na ten wykład z domu. Cóż, okazało się, że jedna koleżanka w ogóle zapomniała o moich urodzinach, a druga zamiast złożyć mi życzenia, to powiedziała tylko tyle, że napisze mi "coś" na fejsie Oczywiście nie mogła ze mną gdzieś pójść po wykładzie. Zrobiło mi się trochę bardzo głupio. Ja specjalnie dla niej przyjechałam na ten wykład, a ona nie mogła powiedzieć nawet "wszystkiego najlepszego", tylko "napiszę Ci coś na fejsie" Kolejne przykre wspomnienie i kolejny przykład na to, że za dużo ludziom z siebie daje, nie otrzymując praktycznie nic w zamian