28 Mar 2011, Pon 15:22, PID: 246047
Hej, jestem tu nowy. Po trochu każde z Was ma rację do choroby może prowadzić nadopiekuńczość jak i obojętność rodzica ale to nie tylko rodzic jest winien w moim przypadku to byli obcy ludzie nie znający mnie tak naprawdę no i "ojciec". A pani powinna dać synowi troche dystansu niech niektóre rzeczy sam stara się robić nawet jeśli mu się to nie podoba bo inaczej całkiem się zamknie w sobie.