04 Lut 2012, Sob 2:01, PID: 291161
No tak, wyrodna matka, przecież chce za wszelką cene pomóc swojemu dziecku... Podpisuję się pod postem kolegi wyżej.
A fobia... Co może pomóc?... Gdybym wiedział, to nie miałbym teraz problemu. W ogóle nie miałbym problemów. Czytałem, że terapia, ale czytałem też, że nie wolno wierzyć we wszystko, co się przeczyta.
A fobia... Co może pomóc?... Gdybym wiedział, to nie miałbym teraz problemu. W ogóle nie miałbym problemów. Czytałem, że terapia, ale czytałem też, że nie wolno wierzyć we wszystko, co się przeczyta.