13 Mar 2012, Wto 1:39, PID: 294793
Rodzic nie musi rozumieć "fobii społecznej", żeby pomóc dziecku, gdy już jest w niej po uszy. Samo to, że człowiek w nią wpadł świadczy już o tym, że do tej pory miał zamiast rodziców obcych mu ludzi. Albo ludzi kompletnie nie zdolnych do:
Ewentualnie nie w takim stopniu, w jakim powinni.
Zas napisał(a):Zyczliwosci, milości, zrozumienia
Ewentualnie nie w takim stopniu, w jakim powinni.