12 Maj 2008, Pon 11:10, PID: 22298
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12 Maj 2008, Pon 11:12 przez wtf?!.)
Ja trafiłem na zbiorowisko cholernie pewnych siebie (zwłaszcza kilku gierojów, samców alfa -,=) i w przeważającej większości niedojrzałych ludzi... Czasami mam wrażenie, że jestem w gimnazjum albo w podstawówce jak widzę ich zachowanie Prawdopodobnie gdybym był normalny to by mi to tak nie przeszkadzało...
W ogóle chodzenie do szkoły to mordęga i chodzi mi o ten stres... Szlak mnie już trafia. Przydałyby mi się jakieś prochy na uspokojenie, żebym mógł się jakoś normalnie zachowywać ale pewnie nigdzie tego nie dostanę... A do psychiatry jakoś nie bardzo się mogę wybrać, zresztą pewnie by mi nie chciał przepisać albo by przepisał jakieś ziołowe
W ogóle chodzenie do szkoły to mordęga i chodzi mi o ten stres... Szlak mnie już trafia. Przydałyby mi się jakieś prochy na uspokojenie, żebym mógł się jakoś normalnie zachowywać ale pewnie nigdzie tego nie dostanę... A do psychiatry jakoś nie bardzo się mogę wybrać, zresztą pewnie by mi nie chciał przepisać albo by przepisał jakieś ziołowe