13 Cze 2012, Śro 21:04, PID: 304515
Trochę odświeżę.
Pod koniec maja wróciłam z 3-dniowej wycieczki szkolnej. Nie powiem, żebym się jakoś bardziej z klasą zintegrowała, niby nic się tam nie działo, ale i tak czuję się od tamtej pory jeszcze gorzej niż przedtem. Jak jakaś kompletna kaleka towarzyska.
Po powrocie nie potrafilam patrzec na ludzi przez 2 dni, doslownie. Nawet na rodzinę.
Teraz boję się ich jeszcze bardziej A w szkole to już ledwo wytrzymać potrafię. Wszystko się pogorszyło, wszystko.
:hamster_sorry:
Pod koniec maja wróciłam z 3-dniowej wycieczki szkolnej. Nie powiem, żebym się jakoś bardziej z klasą zintegrowała, niby nic się tam nie działo, ale i tak czuję się od tamtej pory jeszcze gorzej niż przedtem. Jak jakaś kompletna kaleka towarzyska.
Po powrocie nie potrafilam patrzec na ludzi przez 2 dni, doslownie. Nawet na rodzinę.
Teraz boję się ich jeszcze bardziej A w szkole to już ledwo wytrzymać potrafię. Wszystko się pogorszyło, wszystko.
:hamster_sorry: