27 Mar 2011, Nie 12:11, PID: 245780
Sytuacja z wczoraj. Większa impreza rodzinna, weszłam do pokoju ostatnia i jak zwykle ogarnęła mnie panika, więc zamiast usiąść koło matki, usiadłam przy innym stole z ludźmi, z którymi właściwie nie wiedziałam o czym rozmawiać. Przesiedziałam całą imprezę zestresowana, myśląc tylko o tym, żeby jak najszybciej stamtąd uciec, nie byłam nawet w stanie niczego przełknąć. Kiedy już wyszliśmy, zostałam zjechana z góry na dół za to, że mogłam chociaż udawać, że nie jestem znudzona, bo wyglądałam jakbym siedziała tam za karę. Niestety, już o mnie w rodzinie krążą legendy, bo nikomu nie przyjdzie do głowy, że mogę się bać(zresztą wcale nikogo za to nie winię), ale zawsze podsumowuje się mnie jako arogancką albo kompletnie znudzoną.