26 Lis 2011, Sob 13:04, PID: 281123
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26 Lis 2011, Sob 13:05 przez maggieflakes.)
nigdy się nad tym nie zastanawiałam, najpierw postrzegałam siebie jako chorobliwie nieśmiałą, potem przerodziło się to w fobię po latach przykrych doświadczeń z ludźmi, ale odkąd pamiętam też zawsze unikałam kontaktów z ludźmi, mimo, że ich bardzo chciałam, ale ostatnio to unikanie stało się jeszcze bardziej widoczne, gdyż jak miałam np jechać na spotkanie z innymi fobikami to mimo wcześniejszej chęci, w ostatniej chwili czułam się tak źle, że rezygnowałam i zostawałam w domu, a potem miałam wyrzuty sumienia...a jeśli chodzi o pracę zawodową to też zawsze jej unikałam, od czasu do czasu mobilizując się, ale lęk był zbyt silny i po przepracowaniu jakiegoś czasu rezygnowałam, bo byłam skrajnie wyczerpana...więc chyba mam osobowość unikającą