20 Kwi 2011, Śro 23:25, PID: 250075
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Kwi 2011, Czw 0:02 przez plamka123.)
kryzysy najczęściej wieczorami albo dwa dni przed nadchodzącą sytuacja ale kiedy już jestem w trakcje mija. Najbardziej nienawidzę tego lęku i niepokoju którego nie potrafię wyjaśnić. Płakać to ja ostatnio nie płacze tylko czasami kiedy znów ktoś mi dokuczy w autobusie to jest jedyna przyczyny moich łez.Kiedyś nic nie robiłam tylko płakałam.