18 Lis 2007, Nie 22:08, PID: 6487
Moj problem dotyczy głownie tego, że jeżeli już zacząłbym się z kimś spotykać to:
* musiałbym o tym powiedzieć (tłumaczyć się z tego) rodzinie
* prawdopodobnie w wyniku tego, że nie za wiele mam kontaktów w życiu przekonywałbym sam siebie do tego kogoś, nawet kiedy by mi coś nie pasowało byleby nie zostać znowu sam
* bałbym się tego, że zostanę oszukany lub źle zrozumiany
*musiałbym udawać, że mi nie zależy, nawet jeżeli zależy mi bardzo bo tak teraz się robi z tego co słyszałem
* miałbym wątpliwości, czy jest sens wydawać pieniądze na smsy, kwiaty, kino i inne prezenty skoro i tak nic z tego niebędzie
Oczywiście lęk przed wyśmianiem występuje jeszcze przed zawarciem jakiejkolwiek znajomości więc te powyższe nie mają takiego znaczenia.
* musiałbym o tym powiedzieć (tłumaczyć się z tego) rodzinie
* prawdopodobnie w wyniku tego, że nie za wiele mam kontaktów w życiu przekonywałbym sam siebie do tego kogoś, nawet kiedy by mi coś nie pasowało byleby nie zostać znowu sam
* bałbym się tego, że zostanę oszukany lub źle zrozumiany
*musiałbym udawać, że mi nie zależy, nawet jeżeli zależy mi bardzo bo tak teraz się robi z tego co słyszałem
* miałbym wątpliwości, czy jest sens wydawać pieniądze na smsy, kwiaty, kino i inne prezenty skoro i tak nic z tego niebędzie
Oczywiście lęk przed wyśmianiem występuje jeszcze przed zawarciem jakiejkolwiek znajomości więc te powyższe nie mają takiego znaczenia.