17 Paź 2011, Pon 22:34, PID: 276182
zależy też co rozumiecie poprzez bycie ciamajdą. bo ja uważam, że jeśli jestem słabszy od typowej statystycznej kobiety, to jestem ciamajdą. w koncu słaba płeć to nie tylko fizycznie. fizycznie to od statystycznej kobiety pomaga nam testosteron ktorego one nie mają, więc to działa troche inaczej.
jeśli ta 40 letnia ciamajda nie mogłaby sobie zapoznać takiej average 18stki, to niby kogo? 70 tke tuż przed śmiercią? no sorry, ja wraz z wiekiem czuje się dużo pewniej w stosunku do coraz młodszych ode mnie ludzi. kiedyś nie umiałem rozmawiać z 15 latkami, a teraz to jest pryszcz. to idzie wraz z wiekiem, bo to się chyba nazywa rozwój. i nie, że je olewam i nie zależy mi na znajomościach z nimi, tylko jestem pewniejszy siebie, bardziej wyluzowany. sam wiek mi to daje. to ze jestem starszy. a moze jak zwykle jestem wyjątkiem?
wracając. ta 40 letnia ciamajda w oczach innych rowiesniczek będzie ciągle ciamajdą, ale dla 18 latki czy tam 20 latki będzie fajnym gościem (inne priorytety w życiu), jeśli oczywiście ta młodsza dziewczyna zaakceptuje wiek tego gościa (lub po prostu taki gust). jak wojewódzki lubi zabawić się, poimprezować, zagrać klauna czy zgrać cwaniaka, to mentalnie jest na poziomie X lat wstecz i w tym wieku dziewczyny mogą sie w nim zakochać - nie, nie w jego pieniądzach, bo pewnie każdy będzie mi wciskał kit, że to o to chodzi.
jeśli ta 40 letnia ciamajda nie mogłaby sobie zapoznać takiej average 18stki, to niby kogo? 70 tke tuż przed śmiercią? no sorry, ja wraz z wiekiem czuje się dużo pewniej w stosunku do coraz młodszych ode mnie ludzi. kiedyś nie umiałem rozmawiać z 15 latkami, a teraz to jest pryszcz. to idzie wraz z wiekiem, bo to się chyba nazywa rozwój. i nie, że je olewam i nie zależy mi na znajomościach z nimi, tylko jestem pewniejszy siebie, bardziej wyluzowany. sam wiek mi to daje. to ze jestem starszy. a moze jak zwykle jestem wyjątkiem?
wracając. ta 40 letnia ciamajda w oczach innych rowiesniczek będzie ciągle ciamajdą, ale dla 18 latki czy tam 20 latki będzie fajnym gościem (inne priorytety w życiu), jeśli oczywiście ta młodsza dziewczyna zaakceptuje wiek tego gościa (lub po prostu taki gust). jak wojewódzki lubi zabawić się, poimprezować, zagrać klauna czy zgrać cwaniaka, to mentalnie jest na poziomie X lat wstecz i w tym wieku dziewczyny mogą sie w nim zakochać - nie, nie w jego pieniądzach, bo pewnie każdy będzie mi wciskał kit, że to o to chodzi.