22 Cze 2014, Nie 17:04, PID: 397646
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Cze 2014, Nie 17:07 przez Emma Moons.)
Nigdy nie zastanawiałam się nad takimi cechami. Ale uwielbiam tajemniczych chłopaków, takich artystyczna dusza z pięknym zagadkowym uśmiechem, chociaż miłych, umiarkowanych imprezowiczów też bym nie skreślała . I oczywiście wierny, żeby kochał całe życie tylko mnie . I ważne żebyśmy podzielali mniej więcej takie same wartości życiowe, nie wyobrażam sobie np. chodzić z ateistą . Nie żebym coś miała do niewierzących, ale chyba za bardzo byśmy się nawzajem wykluczali .