23 Maj 2018, Śro 20:31, PID: 747419
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23 Maj 2018, Śro 20:38 przez Proxi.)
(23 Maj 2018, Śro 1:00)Spinaker napisał(a): Kwestia oczekiwań społecznych i wizji "męskości": mężczyzna ma być twardy jak bicepsy Pudziana, nie może okazywać słabości, emocji, ze wszystkimi problemami musi radzić sobie sam, a broń Boże się komuś z nich zwierzyć, wtedy jest "ą". Chodzi do psychologa? To na pewno wariat. Kobieta jako "słabsza płeć" z kolei ma prawo do okazywania emocji i nieukrywania swoich zmartwień. Niestety mam wrażenie, że takie myślenie wciąż jest silne. To, że ilość samobójstw mężczyzn jest znaczną wielokrotnością ilości samobójstw kobiet nie jest przypadkiem.Bla bla bla, schowaj swe uprzedzenia, frustracje i spójrz racjonalnie. Jakie oczekiwania? To są tylko jakieś slogany wyciągnięte z jakichś periodyków dla upośledzonych samców alfa, nie ma definicji męskości tak samo jak nie ma definicji kobiecości. Praktycznie żadna kobieta w swym ideale faceta nawet nie uwzględni "bycia twardzielem", a znacznie więcej dałoby wrażliwość jako cechę pożądaną. To, że ilość samobójstw mężczyzn jest większa świadczy jedynie o tym, że jesteśmy bardziej kompetentni ( ), kobiety raczej wybierają mniej drastyczne środki, a co za tym idzie mniej skuteczne.
Jak uważasz, że kobiety mają łatwiej to odetnij ku*as* i zacznij brać hormony, nawet jak zmienisz zdanie to chociaż będziesz miał własne cycki do zabawy.
Te Wasze posty to jak obserwacja świata przez lupę, niby widzicie, ale tylko co chcecie. xd