16 Sie 2018, Czw 16:25, PID: 759425
Heh, co do związków na odległość, to się sama kiedyś zastanawiałam czy to nie byłaby opcja dla mnie. Wizja dzielenia z kimś codzienności wydaje mi się... trochę straszna. Bałabym się, że relacja spowszednieje, mnie lub drugiej osobie, i będzie jak z rodziną. Że po prostu siedzimy przed nudnym programem w tv, nie mamy o czy rozmawiać, bo wiemy co się u nas dzieje na bieżąco.
No ale tak myślę ja, totalne zero w sprawach relacji romantycznych. I w ogóle jakichkolwiek stacjonarnych.
No ale tak myślę ja, totalne zero w sprawach relacji romantycznych. I w ogóle jakichkolwiek stacjonarnych.