05 Sie 2011, Pią 18:16, PID: 265488
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05 Sie 2011, Pią 19:01 przez świr.)
Nawiązałem ponownie ,ale wciąż to samo - nic.. już więcej serio nie dam rady.. Dziś chciałem wyjść do sklepu ,ale przed furtką mnie cofnęło i hmm oczy zrobiły się wilgotne i wróciłem do domu... wydaje się ,że będę w tym tkwić do usranej śmierci...
Dzięki &chimera
Dzięki &chimera