06 Sie 2011, Sob 0:11, PID: 265536
mimo,ze to nie temat o lekach, jednak nawiąże w ten sposób- lek jest lekiem, ma jakies zadanie, 1objaw-"nie chce mi sie żyć", 2diagnoza + 3leczenie. Jakie leki odmóżdżają? Prozak? biore go regularnie i uważam,ze jest świetny. owszem, dodatki do prozaku- odmóżdżają(chociaż to zależy co masz na myśli z tym odmóżdżaniem)- proszki nasenne, uspokajacze. aaaale nie odmóżdżają, uspokajają. po prozacu ludzie rozwodzą sie, zakładają firmy, żyją- lek działa jak amfa, dlatego trzeba brać coś z uspokajaczy- ja nie moge spać więc biore mirtazapine na sen. w tej chwili mamy w lekach mieszankę która nie powoduje otępienia, więc albo Twój kolega brał cos sprzed 10 lat, albo uspokajał sie czymś dodatkowym.
powiedzmy, że leki są ostatecznością- tylko,że ludzie zamknięci w sobie zazwyczaj długo zwlekają z powiedzeniem o swoim problemie komukolwiek, tym bardziej np. psychologowi. swoją droga jak nastolatek ma sie udać do psychologa, zapłacić za wizyte? z czego? musiałby najpierw pogadać z rodzicami którzy daliby mu kase. więc musiałby pogadać o problemie, przy fobii nie ma szans
wydaje mi sie , przynajmniej wiem to z własnego doświadczenia,że lepiej jest udać sie do lekarza po receptę jak tylko zauważy sie pierwszy objaw,że coś ze mną jest nie tak, niz z tym zwlekać. biorąc leki owszem, nawet trzeba skorzystać z terapii, dobrych rad- aby nauczyć sie żyć na nowo, w zgodzie ze sobą. choroby są różne, prowadzą do śmierci, a stara prawda jest taka, że trzeba zrobić badania jak najszybciej aby nie pozwolic chorobie sie rozwinąć.
poza tym dobre rady? cioci Krysi? a ciocia zrobi badania na tarczyce? moze to tylko hormony.
powiedzmy, że leki są ostatecznością- tylko,że ludzie zamknięci w sobie zazwyczaj długo zwlekają z powiedzeniem o swoim problemie komukolwiek, tym bardziej np. psychologowi. swoją droga jak nastolatek ma sie udać do psychologa, zapłacić za wizyte? z czego? musiałby najpierw pogadać z rodzicami którzy daliby mu kase. więc musiałby pogadać o problemie, przy fobii nie ma szans
wydaje mi sie , przynajmniej wiem to z własnego doświadczenia,że lepiej jest udać sie do lekarza po receptę jak tylko zauważy sie pierwszy objaw,że coś ze mną jest nie tak, niz z tym zwlekać. biorąc leki owszem, nawet trzeba skorzystać z terapii, dobrych rad- aby nauczyć sie żyć na nowo, w zgodzie ze sobą. choroby są różne, prowadzą do śmierci, a stara prawda jest taka, że trzeba zrobić badania jak najszybciej aby nie pozwolic chorobie sie rozwinąć.
poza tym dobre rady? cioci Krysi? a ciocia zrobi badania na tarczyce? moze to tylko hormony.