22 Sie 2011, Pon 20:00, PID: 268462
a ja niby chcę być z ludźmi a tak naprawdę nie potrafię się nimi zainteresować, nie obchodzi mnie ile kto ma dzieci i w jakim wieku, co koleżanki teściowa ugotowała na niedzielny obiad, czy córka już wyszła za maż i tego typu duperele, dlatego u mnie w pracy wszyscy wszystko wiedzą o sobie, zadają sobie pytania, tylko ja nie w temacie, zawsze z boku, nie chce mi się nawet zmusić, żeby zadać komuś jakieś pytanie, o ślubie koleżanki dowiedziałam się tydzień przed a wszyscy w pracy go podobno przeżywali, omawiali szczegóły z główną zainteresowaną.