22 Gru 2011, Czw 18:09, PID: 284831
No ale nie żebym pochwalał tego typu kwestie, ale chodzi mi o to, że jest pewna sfera zezwierzęconej ludzkiej natury, która realnie ma miejsce. Zresztą inaczej czuje fobik który siedzi zamkniety w czterech ścianach, a inaczej seksoholik co daje radę w nawiązywaniu relacji międzyludzkich.