17 Cze 2009, Śro 23:50, PID: 157608
hej jestem nowa, nie mam raczej jakiejś specyficznej fobii socjalnej, za to deprechę chyba od urodzenia od zeszłego roku zażywam po 10 mg citabaxu na dzień, mój dzienniczek leczenia możecie znależć na forum bipolardisorder i inne choroby, w dziale "leki", pod nazwą "citobax10" (wtedy jeszcze przekręcałam nazwę. muszę powiedzieć, że pierwsze dwa tygodnie na tym leku, może trzy, były koszmarem- totalna zawiecha, zmuła, lęki. potem było okej. następnie pani lekarz po 6 miechach powiedziala, że mogę odstawić, to odstawiłam, ale było gorzej, stwierdziłam, że na długo to nie wystarczy i lepiej pobiorę z rok, potem odstawię, bo nie chcę przeżywać znów tego początkowego kryzysu. teraz biorę ponad rok, nie mam ochoty odstawiać, ostatnio zaczęłam być bardzo senna. mam nadzieję, że to minie. odrealnienie? na pocżątku miałam bardzo silne. nic mnie nie dotyczyło, nie obchodziło, nie czułam nic poza nieznośną pustką. dużo silniejsze uczucia niż "normalna" apatia we wczesniejszej depresji... to było koszmarne. a jak dokładnie wyglada to Twoje odrealnienie?