28 Lis 2012, Śro 1:50, PID: 327265
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28 Lis 2012, Śro 1:51 przez BlankAvatar.)
@soulja
1. ludzie zagaduja do siebie na ulicy, mozna kogos poderwac, wystarczy zaczac neutralnie rozmowe i jesli widzisz oznaki, ze dziewczynie sprawia to przyjemnosc, to mozesz zapraszac z miejsca na kawe (nie musisz nawet prosic o numer). wiele kobiet zgodzi sie, bo nie bedzie mialo nic przeciwko temu, by poznac kogos, kto wydal sie sympatyczny czy interesujacy (jeszcze bez zadnych zamiarow 'niecnych'). wiele kobiet docenia takie cos, bo uwazaja ze to swiadczy o odwadze. na pewno sa tez kobiety ktore uwazaja to za zboczone czy co tam sobie wkrecaja. moge ci obiecac, ze jesli bedziesz kiedys tego probowal, to czesc sobie tak o tobie pomysli. gwarantuje ci to!
inne nie beda mialy ochoty, albo beda zajete, a jeszcze inne sie zgodza.
2. nikt nie kaze ci tego teraz robic. chodzi o to, ze jakbys chcial, to moglbys dojsc do tego w przyszlosci.
zreszta nie ma regul. slyszalem od kobiet (najwidoczniej twoja siostra i jej kolezanka to nie jedyne kobiety na swiecie) ze zdarzylo im sie zgodzic nazaproszenie na kawe z miejsca na ulicy, bez zadnych wstepow. po prostu, ktos powiedzial ze jej sie spodobala i zaprosil na kawe grzecznie. wow. choc podejrzewam ze to teoche bardziej ryzykowne, bo wtedy trudniej wywrzec pierwsze dobre wrazenie, mozna przestraszyc taka nagla propozycja
1. ludzie zagaduja do siebie na ulicy, mozna kogos poderwac, wystarczy zaczac neutralnie rozmowe i jesli widzisz oznaki, ze dziewczynie sprawia to przyjemnosc, to mozesz zapraszac z miejsca na kawe (nie musisz nawet prosic o numer). wiele kobiet zgodzi sie, bo nie bedzie mialo nic przeciwko temu, by poznac kogos, kto wydal sie sympatyczny czy interesujacy (jeszcze bez zadnych zamiarow 'niecnych'). wiele kobiet docenia takie cos, bo uwazaja ze to swiadczy o odwadze. na pewno sa tez kobiety ktore uwazaja to za zboczone czy co tam sobie wkrecaja. moge ci obiecac, ze jesli bedziesz kiedys tego probowal, to czesc sobie tak o tobie pomysli. gwarantuje ci to!
inne nie beda mialy ochoty, albo beda zajete, a jeszcze inne sie zgodza.
2. nikt nie kaze ci tego teraz robic. chodzi o to, ze jakbys chcial, to moglbys dojsc do tego w przyszlosci.
zreszta nie ma regul. slyszalem od kobiet (najwidoczniej twoja siostra i jej kolezanka to nie jedyne kobiety na swiecie) ze zdarzylo im sie zgodzic nazaproszenie na kawe z miejsca na ulicy, bez zadnych wstepow. po prostu, ktos powiedzial ze jej sie spodobala i zaprosil na kawe grzecznie. wow. choc podejrzewam ze to teoche bardziej ryzykowne, bo wtedy trudniej wywrzec pierwsze dobre wrazenie, mozna przestraszyc taka nagla propozycja