06 Lip 2008, Nie 17:23, PID: 40522
Nie powiem tutaj niestety nic nowego. Mam tak samo.
Kiedyś miałem też inne sytuacje. Np. przychodziła mi do głowy pewna śmieszna odpowiedź, albo jakiś żart, albo cokolwiek co pasowałoby do toczącej sie rozmowy i byłoby ciekawe. Ale tak długo się zastanawiałem i wahałem, że ktoś inny powiedział to za mnie, jakby mi to wyjął z ust i oczywiście wszyscy się śmiali
Tak było kiedyś, teraz to nawet nie myślę o tym żeby się włączyć do rozmowy, pomijając to że nie mam za bardzo okazji.
Kiedyś miałem też inne sytuacje. Np. przychodziła mi do głowy pewna śmieszna odpowiedź, albo jakiś żart, albo cokolwiek co pasowałoby do toczącej sie rozmowy i byłoby ciekawe. Ale tak długo się zastanawiałem i wahałem, że ktoś inny powiedział to za mnie, jakby mi to wyjął z ust i oczywiście wszyscy się śmiali
Tak było kiedyś, teraz to nawet nie myślę o tym żeby się włączyć do rozmowy, pomijając to że nie mam za bardzo okazji.