14 Lut 2013, Czw 10:45, PID: 339359
Gelo napisał(a):Do tego rozmowy z innymi są głównie na temat uczelni. Nie lubię gadać o sprawach prywtynych itp, sprawy zaliczeń wydają mi się najbardziej naturalnym tematem, którego się nie boję... I kolejny powód... egzamin trwa z reguły 1h, potem 5 minut gadania jak to źle poszło i można iśc do domu , do swojej samotności ... Ktoś też tak ma?
Też to zauważyłem. Zawsze jak kończy się semestr to nagle mam z kim gadać, do tego mój telefon, który przez cały semestr milczy potrafi dzwonić po kilka razy dziennie. Jakoś w tym czasie zawsze czuje się bardziej zżyty z ludźmi