05 Lip 2013, Pią 19:31, PID: 356777
Oj może nie uwierzysz ale cie rozumiem. Wiesz że nie da się bez specjalisty ale czy bylbyś w stanie do neigo pojsć? Ja bym nie dała rady.
Co prawda chdze do szkoły ale po wakacjach będzie problem. Dużo nas jest takich zamknietych odizolowanych.
Oh i jak ja znam to uczucie, gdy jest sie w jakiejs grupie nawet zyczliwie nastawionych ludzi i nie jest sie w stanie nawet uśmiechnać... a chcialoby sie.
Te chęci sa najgorsze. Chcę się żyć ale się nie umie. Też tak masz?
Chcialbyś coś ze sobą zrobić, przy zalozeniu ze umiesz zyc wsrod ludzi mialbys jakies plany czy marzenia?
nie potrafie udzielic rad co moglbys zrobic, tez by mi sie przydaly ale zycze powodzenia ze swojej bezpiecznej odciętej pozycji po drugiej stronie monitora
Co prawda chdze do szkoły ale po wakacjach będzie problem. Dużo nas jest takich zamknietych odizolowanych.
Oh i jak ja znam to uczucie, gdy jest sie w jakiejs grupie nawet zyczliwie nastawionych ludzi i nie jest sie w stanie nawet uśmiechnać... a chcialoby sie.
Te chęci sa najgorsze. Chcę się żyć ale się nie umie. Też tak masz?
Chcialbyś coś ze sobą zrobić, przy zalozeniu ze umiesz zyc wsrod ludzi mialbys jakies plany czy marzenia?
nie potrafie udzielic rad co moglbys zrobic, tez by mi sie przydaly ale zycze powodzenia ze swojej bezpiecznej odciętej pozycji po drugiej stronie monitora