17 Sie 2013, Sob 0:03, PID: 360333
Mi na razie żaden lek na fobię nie pomógł, ale na depresję w końcu mi coś pomogło. I po czym to czuję? Po tym, że już nie płaczę (wręcz obecnie nie potrafię płakać), nie rozmyślam tyle o przyszłości i o negatywnych rzeczach, nie zawieszam się, łatwiej mi się wstaje z łóżka, choć nadal dużo śpię. Nie czuję takiej bezsilności i braku chęci do tego, żeby wyjść z domu i zobaczyć się z ludźmi. Nie czuję, że po prostu nie podołam, aby wciąż się uśmiechać i udawać, że wszystko ok. Teraz potrafię się uśmiechać.