08 Lip 2014, Wto 12:49, PID: 401970
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Lip 2014, Wto 12:53 przez mocart.)
dalej cie nie ogarniam, i dalej nie okresiles jakie to są te twoje zasady, chyba ze to tajemnica.
probojesz byc teraz nad zbyt outsiderowy i przeintelektualizowany,taki szalony geniusz buntownik, a w rzeczywistosci jestes zagubiony w swoim powierzchownym swiecie.
to ze ktos niema ustalonych swoich odgórnych zyciowych zasad, wcale nie znaczy ze jego glowne zajecia w zyciu to handel ludzmi, prostytucja, import narkotykow i haracze. choc jestem bardzo ciekaw skad wysnul ci sie taki wniosek.
gleboko wierze w swoj instynkt i zawsze nim sie kieruje, on mi mowi co mam robic a czego nie, ufam samemu sobie, a kazdy moj ewentualny błąd biore za lekcje, ktora daje mi nowe spojrzenie i nowe wnioski, a gdy bym mial jakies zasady, ktore nie pozwalaly by mi tych bledow popelniac, to rozwojowo stalbym w miejscu przez cale zycie.
mysle ze masz poprostu bardzo zle doswiadczenia z ludzmi, z racji upokorzen oraz ponizenia jakiego od nich doswiadczyles, dlatego idziesz w autoagresje przezucajac cala wscieklosc na tych normalnych 'niefobicznych' ludzi, ktorych tak nienawidzisz,
"zycie bez zasad oparte jest na pustym myslenia"
-kolejny pusty frazes, choc brzmi wyniośle i mądralińsko to niema najmniejszego sensu
probojesz byc teraz nad zbyt outsiderowy i przeintelektualizowany,taki szalony geniusz buntownik, a w rzeczywistosci jestes zagubiony w swoim powierzchownym swiecie.
to ze ktos niema ustalonych swoich odgórnych zyciowych zasad, wcale nie znaczy ze jego glowne zajecia w zyciu to handel ludzmi, prostytucja, import narkotykow i haracze. choc jestem bardzo ciekaw skad wysnul ci sie taki wniosek.
gleboko wierze w swoj instynkt i zawsze nim sie kieruje, on mi mowi co mam robic a czego nie, ufam samemu sobie, a kazdy moj ewentualny błąd biore za lekcje, ktora daje mi nowe spojrzenie i nowe wnioski, a gdy bym mial jakies zasady, ktore nie pozwalaly by mi tych bledow popelniac, to rozwojowo stalbym w miejscu przez cale zycie.
mysle ze masz poprostu bardzo zle doswiadczenia z ludzmi, z racji upokorzen oraz ponizenia jakiego od nich doswiadczyles, dlatego idziesz w autoagresje przezucajac cala wscieklosc na tych normalnych 'niefobicznych' ludzi, ktorych tak nienawidzisz,
"zycie bez zasad oparte jest na pustym myslenia"
-kolejny pusty frazes, choc brzmi wyniośle i mądralińsko to niema najmniejszego sensu