02 Lis 2013, Sob 12:32, PID: 369104
Cześć!
Trzęsące ręce są objawem stresu i musisz się zastanowić co ten stres wywołuje. Może to być strach przed zrobieniem krzywdy, bólu albo przed złą oceną wykonanej pracy. Każdego dnia tysiące osób wykonuje zastrzyki, więc można to uznać za normalną czynność i tak trzeba o tym myśleć. Tak jak kolega Frustrat stwierdził to praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka a rezygnacja z tak błahego powodu jest niepoważna. Wyznacz sobie cel, którym będzie skończenie studiów i pokonuj wszystkie przeszkody które stoją na drodze do celu. Musisz też wiedzieć, że to pacjent oczekuje od ciebie profesjonalizmu i szybkiego wykonania zabiegu i to musisz się przełamać dla niego a o to chyba chodzi w pracy pielęgniarki. Sam pamiętam jak miałem wyrywany ząb przez drobną studentkę i co chwilę mnie przepraszała, a ja miałem ochotę wstać i samego go wyrwać bo ile można się bawić. Całe szczęście, że asystował lekarz, który może i był mało delikatny, ale skuteczny. Pytaj się wykładowców co ci mogą polecić, bo od tego są i jestem święcie przekonany, że chętnie pomogą i to zrozumieją.
Pozdrawiam!
Trzęsące ręce są objawem stresu i musisz się zastanowić co ten stres wywołuje. Może to być strach przed zrobieniem krzywdy, bólu albo przed złą oceną wykonanej pracy. Każdego dnia tysiące osób wykonuje zastrzyki, więc można to uznać za normalną czynność i tak trzeba o tym myśleć. Tak jak kolega Frustrat stwierdził to praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka a rezygnacja z tak błahego powodu jest niepoważna. Wyznacz sobie cel, którym będzie skończenie studiów i pokonuj wszystkie przeszkody które stoją na drodze do celu. Musisz też wiedzieć, że to pacjent oczekuje od ciebie profesjonalizmu i szybkiego wykonania zabiegu i to musisz się przełamać dla niego a o to chyba chodzi w pracy pielęgniarki. Sam pamiętam jak miałem wyrywany ząb przez drobną studentkę i co chwilę mnie przepraszała, a ja miałem ochotę wstać i samego go wyrwać bo ile można się bawić. Całe szczęście, że asystował lekarz, który może i był mało delikatny, ale skuteczny. Pytaj się wykładowców co ci mogą polecić, bo od tego są i jestem święcie przekonany, że chętnie pomogą i to zrozumieją.
Pozdrawiam!