03 Gru 2013, Wto 23:13, PID: 372216
Brak kogokolwiek naprawdę bliskiego, brak sensu, brak poczucia własnej wartości, brak celów.. Ale boję się jakbym miał niewiadomo co do stracenia. Ciekawe co to jest, poza dziwnymi przekonaniami np. na własny temat. A może tego właśnie się boję, że to wszystko nieprawda, że te wszystkie natrętne myśli nie sa mną, że te przekonania, które mam o sobie są krzywdzące, niepraktyczne, od dawna niepotrzebne.. i że właściwie nie mam pojęcia kim jestem, że nie pozwalam sobie na bycie sobą..?