02 Mar 2014, Nie 19:17, PID: 382762
Pan Foka napisał(a):Z dobroczynności uczynił cyrk, dobrowolność stała się wymuszeniem, anonimowość lansem, zaś cała akcja najbardziej sprzyja tym, którzy podpinają pod nią swoje mordy.Owszem zdarza się lanserka gwiazd ale Owsiak ma pełną tego świadomość. Bo dzięki temu że więcej ludzi przyjdzie promować akcje tym wiecej darczyńców przyciągnie i więcej kasy można zebrać i zasilić służbę zdrowia. Jeżeli więc przeciętnych ludzi przyciągaja takie atrakcje to dlaczego tego nie wykorzystac?? (oczywiście w słusznej sprawie ... żeby nie było nadinterpretacji )
Pan Foka napisał(a):Mordy te uczyniły z niego świeckiego świętego, którego nie można tknąć. Kiedy bloger wygrywa z nim proces i sąd przychyla się do jego żądań, to Jurek zaczyna żałosny spektakl o komorach gazowych i rezygnuje głośno ze swej działalności na aż kilka godzin, po czym wraca, bo go ostatni dobrzy ludzie przekonali [Obrazek: lolhd5o0mtcri.gif].Facet rozlicza się JAWNIE z całej kasy (uogólniając każda instytucja charytatywna musi dokładnie wykazać na co przeznaczyła pieniądze ze zbiórek). Więc gdy mimo to zostajesz oskarżany o kradzieże czy inne przekręty to szlag cie jasny w takiej sytuacji może trafić (wbrew pozorom każdego można wyprowadzić z równowagi ). ...wiem co ja bym pomyślała: "po ch** mam coś robić, próbować zmieniać, działać skoro jeszcze opluwają mnie" ... ale jak już emocje opadają to jednak widzisz efekty swoich działań i myślisz "nie poddam się, nie dam im tej satysfakcji"
Pan Foka napisał(a):To i inne spaczenia (w wielu miejscowościach więcej się wykosztowują na atrakcje, niż potem zbierają) były oczywiste, gdy z charytatywności robi się szopkę.Jeżeli chodzi o atrakcje muzyczne to z tego co mi wiadomo oprócz pracowników obsługi wszyscy artyści rezygnują ze swoich honorariów. Podobnie wygląda to z innymi atrakcjami (np. przejażdżki z kierowcami rajdowymi, występy rycerzy, itd). Dalej, zbieraczami są wyłącznie wolontariusze. Wiec relatywnie koszty nie są tak wysokie jak mogłyby być przy organizacji tak dużej imprezy.
Pan Foka napisał(a):Normą są małe, niezbyt kosztowne akcje, ale jest ich wiele. Chwalenie się, że niewiele na świecie tak wielkich jak WOŚP to nic chlubnego, bo koszty niwelują zyski, nie mówiąc już o wspomnianym gwałceniu idei dobroczynności.Owsiak po prostu działa inną techniką. Zbiórki charytatywne np.Janiny Ochojskiej (równie duża organizacja) odbywają się w inny sposób, po cichu. Ale prawda jest taka że jeżeli czegoś nie masz postawionego bezpośrednio przed oczami to nie myślisz o tym. Porównałabym to do sytuacji w której na ulicy spotykasz bezdomnego. Jak poczujesz współczucie dla jego losu wrzucisz mu pieniążek, ale gdybyś go nie spotkał to wątpię żebyś tak sam z siebie poszedł do któreś z organizacji pomagającej takim ludziom (bo nie myślisz na co dzień o takich ludziach i ich problemach). Owsiak natomiast stawia w/w bezdomnego na twojej drodze a to czy go wspomożesz czy nie jest tylko twoją sprawą, zero nacisku.