Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności

[Placebo]

Gdybyś tego nie odczuwała to wtedy mogłabyś rozważać czy jesteś w pełni człowiekiem, a że odczuwasz to jest całkowicie normalne. Ludzie tak mają i już (z pominięciem przypadków aseksualizmu)
Duke, czy rodzice zabraniają ci np spotykać się z facetami czy może sama sobie tak trochę wmawiasz? Myślę, że w wielu rodzinach tak jest, że rodzice boją się poruszać pewnych tematów bo nie wiedzą jak rozmawiać, a jak dziewczyna dorasta to chcą ją chronić przed wszystkim. Miałam znajomą, która nie mogła pisać na gg nawet z kolegami z klasy (mama wchodziła na jej gg i ją sprawdzała). To nie jest normalne oczywiście ale wynika z dobrej woli rodzica - z troski. Może nie ma sensu żywić żalu do matki z tego powodu bo to wcale ci nie pomoże.

[iLLusory]

Duke, wybierz się na badanie, takie kontrolne do ginekologa. Po badaniu lekarz zawsze chwilę z pacjentką zawsze rozmawia i wtedy możesz poprosić aby wytłumaczył Ci fachowo to i owo o wpadkach i udzieli Ci trochę podstawowych informacji.

[Zasió]

no ale jak to tak, obnażyć się przed obcym mężczyzną? Chyba chciałaś napisać lekarka, prawda?
ja myślę, że nikomu z nas nie uda się przekonać duke, że ludzka seksualność jest normalna. pomimo mojego nastawienia do "specjalistóff" zostaje chyba tylko dobry seksuolog.

[mokebe]

W rzeczywistości zazdroszczę ludziom, którzy uprawiają seks i czerpią z niego radość. Żałuję, że nigdy tego nie doświadczę. Strach przed bólem i wpadką jest zbyt silny :-( Poza tym, wstydzę się nagości i obrzydzają mnie narządy płciowe.

To się kołderką przykryjecie. Najlepiej jakbyś znalazła doświadczonego partnera który będzie wiedział jak zacząć byś nie czuła bólu. Jeśli chodzi o wpadkę to możesz brać tabletki, tylko one działają po pewnym czasie. Trochę przesadzasz ogólnie, równie dobrze zajść w ciążę można na basenie albo korzystając z ubikacji

[Sugar]

Tak naprawdę to wszystko jest ryzykiem, znane są przypadki ciąży nawet w przypadku uszkodzonych jajowodów. Kluczem nie jest chyba unikanie czegoś za wszelką cenę, bo można mieć wtedy pewność, że najgorsze lęki się właśnie wtedy ziszczą. Nie ma ucieczki, kiedyś trzeba będzie się zmierzyć ze swoimi najciemniejszymi lękami.

[stokrotka.na.drodze]

no ale jak to tak, obnażyć się przed obcym mężczyzną? Chyba chciałaś napisać lekarka, prawda?
ja myślę, że nikomu z nas nie uda się przekonać duke, że ludzka seksualność jest normalna. pomimo mojego nastawienia do "specjalistóff" zostaje chyba tylko dobry seksuolog.

Ja myślę,że grupa ludzi z zdrowymi poglądami na tematy seksualności i fizyczności może zdziałać jeszcze więcej niż seksuolog.Doradzam przesadzenie się do nowej,zdrowej gleby Duke.Ty mieszkasz dalej z swoimi rodzicami?

[nika32]

Strach przed wpadką jest zbyt silny...Czy naprawdę nie ma takiej metody antykoncepcyjnej, która daje 100% skuteczności? Czy naprawdę, decydując się na współżycie, trzeba zawsze liczyć się z możliwością ciąży?

Tak, nie chcesz mieć dzieci, nie współżyj. Przecież są ludzie, którzy nigdy nie będą mieć dzieci, muszą żyć w celibacie, to daje 100 % pewność, że nie zajdzie się w ciążę.

[Tośka]

Teoretycznie zajście w ciążę jest możliwe tylko przez kilka dni w miesiącu.

[Duke]

Ale ja nie chcę żyć w celibacie! Czy to coś złego, że chcę znaleźć drugą połówkę, swoją bratnią duszę? Czy to coś złego? Czy wolno mi mieć takie marzenie?

[Tośka]

Duke, czy Ty w ogóle czytasz, co do Ciebie ludzie piszą?

[Zasió]

Chyba mnie czyta. Albo nie chce uwierzyć... tak, nie jestem czasem lepszy, wiem

[Tośka]

Moim zdaniem dziewczyna niepotrzebnie wybiega w przyszłość i szuka problemów, które jej jeszcze nie dotyczą.

Duke, jak znajdziesz właściwego i odpowiedzialnego partnera, to ani straszliwy celibat, ani jeszcze straszniejsze wpadki nie będą Ci groziły. A póki nie nawiązałaś bliższej relacji z mężczyzną, to po co zastanawiać się nad takimi rzeczami? Myślisz, że faceci to niewyżyte roboty, nie panujące nad swoimi instynktami, nie myślące o konsekwencjach swoich działań i nie dbające o bezpieczeństwo i komfort swej ukochanej? Na pewno tacy też istnieją, ale liczę, że na takich nie będziesz zwracała uwagi

[Anitax]

Duke nie czyta co się tu pisze, tylko wyrzuca z siebie pytania, które zadawała sobie długi czas. To że te pytania są dla nas groteskowe, to inna sprawa. Nie wiem, czy szuka tu porady, czy tylko chce sie wygadać.

Tak Duke mozesz mieć marzenia o drugiej połówce.

[Placebo]

Wydaje mi się, że na wszystkie, a przynajniej większości pytań Duke już odpowiedzieliśmy. Teraz sobie musi tylko wszystko przemyśleć.

[WielkiNos]

Na 100% rodzina miała wpływ na postrzeganie tych spraw przez ciebie. U mnie w domu seks do dziś jest tematem tabu. Babcia całe życie powtarzała, że ciało jest grzeszne i trzeba zakrywać. O ludziach uprawiających seks zawsze mówiła z pogardą, że tylko się pier$#%ą i nic więcej, wyzywała od najgorszych. Matka z kolei nie umiała się pogodzić z moim dojrzewaniem i tym, że rosną mi piersi. U mnie przerodziło się to w nienawiść do własnego ciała i anoreksję. Do dziś nienawidzę tzw. "kobiecych kształtów" i zawsze dążyłam do posiadania chłopięcej sylwetki i jak najmniejszych piersi i tyłka. Niestety moja figura sama z siebie jest bardzo kobieca, bo jestem typową klepsydrą, ale póki jestem wychudzona jest ok, jak się powiększam (trochę przytyję) odechciewa mi się żyć.

Ale mnie seksualność człowieka pociągała już od bardzo dawna. Masturbuję się praktycznie od czasów dzieciństwa. Dzisiaj jestem dość wyzwolona i nie mam praktycznie oporów, ale wszystkie te niemoralne i brzydkie rzeczy mogę robić tylko z kimś, kogo kocham i komu ufam. Ktoś niedojrzały mógłby mnie potem po wspólnej nocy brzydko wyzywać za moje upodobania

Miłość platoniczna, bez seksu jest niepełna. Trzymanie się za rękę jak za kimś szalejesz nie wystarczy. Jak ktoś sprawia, że aż się w tobie w środku gotuje to jest to wspaniałe. Seks to dzielenie się drugą osobą. Te płyny, o których wspominasz są obrzydliwe jak robi to ktoś obcy, ale własny partner nigdy nie jest obrzydliwy. Ma idealny narząd, spermę, ślinę i chce się tego wszystkiego po prostu. Chcesz żeby partner był częścią ciebie, a ty częścią jego. Mnie poczucie bycia zdobytą bardzo kręci, więc to dodatkowy plus. Wiem co lubię, co chcę i nie wzbraniam się przed tym. Kobieta i facet potrafią się idealnie uzupełniać.

[shalafi]

O ludziach uprawiających seks zawsze mówiła z pogardą, że tylko się pier$#%ą i nic więcej, wyzywała od najgorszych.

No pewnie, lepiej żeby wyginęli, przynajmniej Ziemia byłaby wolna od całego tego szajsu.

Nie wiem skąd biorą się tak idiotyczne opinie... Chyba tylko z fałszywego poczucia moralności.

[WielkiNos]

Nie wiem, ale jak czytam to, co autorka pisze to widzę moją babcię. Ona najprawdopodobniej też tak uważała i też nienawidziła seksualności. Skąd? Nie wiem może ma jakiś uraz? Wiem, że jak była mała była świadkiem gwałtu grupowego na jakiejś dziewczynie ze wsi, to było w czasie wojny.. może to stąd?

[shalafi]

Żeby było jasne, ja też jestem przeciwny publicznemu "afiszowaniu" się ze swoją seksualnością i m.in. seksowi przedmałżeńskiemu. Ale negowanie całej sfery seksualnej to absurd. Przykre, że jakieś doświadczenie z przeszłości może wypaczyć jej prawidłowe postrzeganie. Ludzie chyba są już tak skonstruowani, że każdy ma jakieś natręctwo.

[Anitax]

Nie wiem może ma jakiś uraz? Wiem, że jak była mała była świadkiem gwałtu grupowego na jakiejś dziewczynie ze wsi, to było w czasie wojny.. może to stąd?

No to Twoja babcie jest całkiem usprawiedliwiona, widocznie mocno to przeżyła, samej mi sie niedobrze robi i włącza sie agresja, kiedy o tym pomyślę, a co dopiero gdybym była świadkiem takich wydarzeń i to jeszcze w dzieciństwie. Trauma murowana.

Natomiast Duke twierdzi, że nie ma za sobą traumatycznych wydarzeń związanych z seksem, więc musi to wynikac z wychowania. Dziwne dla mnie skąd aż taka fiksacja na punkcie akurat seksu.

[Ertix]

Mnie seksualność obrzydza. Poza tym to jeszcze nigdy tego nie robiłem... (wiadomo dlaczego).
Może to wynika z tego jak obie płcie są ukazywane w mediach/czasopismach?
Nie wiem, ale jakieś takie niehigieniczne mi się to wydaje. Że o oglądaniu pornografii, a już tym bardziej o tych Paniach które występują w takich filmach/magazynach nie wspomnę. Że też się tego nie wstydzą. A Panowie się ślinią na widok łechtaczki czy innych nadmuchanych cycków. Dla mnie to taka dziecinada.

[V]

Don't yuck my yum. Każdy ma własne upodobania i to jest okej, jednak obrzydzanie innym tego co ich kręci i stwierdzanie, że jest to godne pożałowania już niekoniecznie.

[bajka]

Może to wynika z tego jak obie płcie są ukazywane w mediach/czasopismach?

obrzydzenie wynika z tego?

[Zasió]

może zależy od czasopisma, poza tym chyba niewiele na rynku jakichś hard świerszczyków...

[Judas]

może zależy od czasopisma, poza tym chyba niewiele na rynku jakichś hard świerszczyków...

W dobie internetu ktoś jeszcze kupuje takie gazety?

[Zasió]

pewnie panowie po sześćdziesiątce.