26 Paź 2014, Nie 23:23, PID: 417954
Placebo napisał(a):...weź obejrzyj czasem jakieś dobre porno (x-art)...
Łohoho widzę koleżanka coś się orientuje. Aczkolwiek wolę ich zdjęcia.
26 Paź 2014, Nie 23:23, PID: 417954
Placebo napisał(a):...weź obejrzyj czasem jakieś dobre porno (x-art)... Łohoho widzę koleżanka coś się orientuje. Aczkolwiek wolę ich zdjęcia.
26 Paź 2014, Nie 23:47, PID: 417962
UnikamSiebie napisał(a):Placebo napisał(a):...weź obejrzyj czasem jakieś dobre porno (x-art)... Kazda sie orientuje tylko nie kazda to przyzna a to zle bo juz nie jestesmy w sredniowieczu i moim zdaniem to nie jest powod do wstydu. Zwlaszcza ze meska czesc spoleczenstwa ma calkiem inne podejscie do tego - to jest dla nich najczesciej cos normalnego, cos tak naturalnego jak jedzenie sniadania wiec dlaczego my mamy udawac swiete.
27 Paź 2014, Pon 0:10, PID: 417966
Placebo fajna dziewczyna, aż szkoda, że niedługo przedawkuje.
Dobra żartuję, koniec gnoju, w tym wątku offtopu nie będę rozkręcał.
27 Paź 2014, Pon 0:19, PID: 417968
UnikamSiebie napisał(a):Placebo fajna dziewczyna.Eh, dziekuje :hamster_love: a druga czesc zdania moze zignoruje.
27 Paź 2014, Pon 0:20, PID: 417970
ucieczka napisał(a):Placebo napisał(a):weź obejrzyj czasem jakieś dobre porno (x-art) Jakie rozbieżne opinie, hi hi... Faktycznie trochę uda, ale jednak z dających się dorwać za darmo to chyba jedne z estetyczniejszych i co bardziej wysmakowanych filmików bez konieczności szukania po miniaturkach by nie wpaść na ogra, al czasem i ogrzycę Właściwie kiedyś w innym wątku o podobnym klimacie miałem prowokacyjnie o nich napisać. Jak widać może dobrze, że nie pisałem. dostałoby mi sie od Ucieczki.
27 Paź 2014, Pon 0:31, PID: 417974
Nie wiedzialam ze faceci tez lubia x-art wydawalo mi sie ze to kreca dla kobiet. Wazne jest to, ze jest po prostu estetycznie. Ogladajac pierwszy lepszy filmik na jakims red tubie mozna latwo natknac sie na rozne grube pasztety, owlosienie, duze ilosci wydzielin i inne rzeczy po ktorych bardziej wymagajacemu widzowi zbiera sie na wymioty.
27 Paź 2014, Pon 0:44, PID: 417976
No właśnie piszę, żen niekoniecznie lubią, bo trochę nuda ale bezpieczna.
27 Paź 2014, Pon 0:55, PID: 417978
Ja lubię X-art choć mniej wysmakowane rzeczy również.
Placebo, piszesz trochę jak Duke z tymi wydzielinami itd.
27 Paź 2014, Pon 0:56, PID: 417980
Takie estetyczne kino nie oddaje pożądania. Wygląda trochę jakby uprawiali seks od niechcenia. Reżyseria.
27 Paź 2014, Pon 1:11, PID: 417984
Rozne sa gusta. Jak dla mnie tez x art bywa nudny i nie ograniczam sie tylko do tego typu filmow ale i tak mi sie podobaja bardziej niz wiekszosc pozostalego amatorskiego chlamu jak to co robia japonczycy czy tam inni skosni z malymi.
27 Paź 2014, Pon 1:20, PID: 417988
Jest jeszcze sex-art (od met-artu), w podobnych klimatach. Ja ich generalnie lubię głównie za zdjęcia, bo jeśli chodzi o filmy, to chyba w sumie podzielam zdanie kolegów, aczkolwiek nie do końca, zależy. Tylko że generalnie, bardzo ładne dziewczyny mają, w bardziej prymitywnych materiałach, jest gorzej.
Akurat Japończycy w obrzydliwościach (chyba tylko od nich można zobaczyć porno z robaczkami) i dziwnościach są mistrzami.
27 Paź 2014, Pon 1:27, PID: 417990
Azjatki skamlą jak szczeniaczki, słuchać się nie da. Najżywiej reagują, więc te małe są w sam raz. Przynajmniej im szybciej dyga.
27 Paź 2014, Pon 1:55, PID: 417996
No ja akurat tego w japońskim porno też nie lubię, często to brzmi (one nawet się tak krzywią) jakby były autentycznie do tego zmuszane, a to już nie moja bajka.
Teraz niech mody przeniosą nam gdzieś tę dyskusję, bo w sumie zrobiliśmy tu brzydkiego oftopa.
27 Paź 2014, Pon 2:43, PID: 417998
Brzydkiego? Zaczyna ci się udzielać zdanie autorki wątku?
27 Paź 2014, Pon 2:56, PID: 418000
Zauważyłem ostatnio wzrost nastrojów anty-japońskich na forum!
27 Paź 2014, Pon 3:01, PID: 418002
Nie Zas. Dzisiaj chyba mi empatia mode zaskoczył. Tak sobie pomyślałem, że dziewczyna ma dość bolesny problem i jakoś tak smutno. Brzydki oftop, bo w mocno nieodpowiednim miejscu. Wiesz to trochę tak jak ty czy ja byśmy się podzielili tym że nikogo nie mamy, a pod spodem by się rozwinęła dyskusja, gdzie wszyscy by zaczęli opowiadać, o swoich fajnych związkach.
Swoją drogą strasznie mi się podobają te opisy autorki. Całkiem mocne to. Lubię takie teksty. Ba nawet w pewnym stopniu się z autorką zgodzę, to jest na swój sposób obrzydliwe, ale kurna ludzie generalnie są obrzydliwi. Kręci mnie to, mimo wszystko.
27 Paź 2014, Pon 3:11, PID: 418004
Żeby napisać na temat.
Ja kiedyś tez odczuwałem pewne obrzydzenie do kontaktów seksualnych, choc jednoczesnie pożadałem ich. Nawet pocałunki wydawały mi się jakieś niesmaczne- ta wymiana śliny. Seks oralny? To już w ogóle. Zmieniło się to, wyglada na to, że pod wpływem oglądania porno. Pewnie nie tylko bo musiało mieć to też zwiazek z moim stosunkiem do własnego ciała, który uległ zmianie. Myslę na stosunek do ludzkiej seksualnosci maja też wpływ rodzice- jakie oni maja nastawienie i co pokazuja w tej sferze. Ja przypuszczam, że mnie jednak bocian przyniósł. ;-)
27 Paź 2014, Pon 3:50, PID: 418006
UnikamSiebie - wiem... masz rację.
Ananas - jak, jak na prawdziwego głąba przystało, znaleziony zostałem w kapuście. A temat seksu u mnie w domu po prostu nie istniał. Poza dzieciństwem, gdy miałem nie oglądać "momentów" w filmach. Właśnie, jak słucham np. w jakiejś telewizji obiadowej, że rozmowy z nastolatkami o seksie, o zabezpieczeniach, o pierwszych razach ple ple ple to dla mnie jakaś czysta abstrakcja. Trzeba mieć jakieś cholernie normalne życie, a nie być 20+ prawiczkiem, to raz, ale trzeba mieć też chyba jakichś super starych, co w ogóle umieją z dzieckiem gadać... chociaż sama potrzeba gadania o tym z mojej perspektywy jest dziwna, no ale never mind....
27 Paź 2014, Pon 4:23, PID: 418010
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Lut 2015, Pią 1:36 przez UnikamSiebie.)
000
28 Paź 2014, Wto 12:24, PID: 418142
Mam problem, i to dotyczący dosłownie wszystkich sfer życia. Nie wiem, skąd się to wzięło. Nigdy nie będę robić "tego", umarłabym ze strachu w trakcie (nie żartuję ani nie ironizuję, strach jest zbyt silny), nie wiem, jak to się robi, mam wrażenie, że rodzice znienawidziliby mnie, gdybym straciła dziewictwo, chociaż i teraz nie żywią do mnie żadnych ciepłych, serdecznych uczuć.
Najpierw jesteśmy w szoku, że nasi rodzice to robią, chociaż chyba znacznie gorzej przeżywają rodzice, gdy syn już nie jest prawiczkiem, a córka dziewicą, zwłaszcza córka. Jakie to straszne i dziwne! O rety, jakbym chciała, żeby mnie bezwarunkowo zaakceptowano jako człowieka, ze wszystkimi wadami i zaletami, żeby nikt mnie nie traktował gorzej za to, że urodziłam się z taką płcią, a nie inną, za to, że, niezależnie od swojej woli, odczuwam te dziwne reakcje. Strasznie mi brakuje chwalenia, dobrego słowa, żyję w ciągłym strachu, czasem mniejszym, czasem większym, świat wydaje mi się taki nieprzyjazny, taki groźny. Czasem zastanawiam się, po co się urodziłam...Na świecie jest 7 mld ludzi, to jest przerażające, a ja jestem pojedynczą, słabą, osamotnioną jednostką. Mam nadzieję, że nie macie do mnie żalu o to wywnętrznianie się...
28 Paź 2014, Wto 13:37, PID: 418144
Rodzice i rodzice. Wygląda na to, że póki co nawet jeśli oni Cię nienawidzą i nawet jeśli sama ich nienawidzisz, nawet jeśli się wyprowadziłaś, to i tak wciąż pozostajesz uzależniona od ich widzimisię. Wcale się od nich nie uwolniłaś, nadal trzymają Cię w garści mz.
Przypomniała mi się historia o bardzo bogatym człowieku, który żył przesadnie skromnie i oszczędnie - nie mógł wydawać pieniędzy, bo mama ciągle powtarzała mu, że musi oszczędzać. Miał dochodowy interes, miliardy w bankach a i tak żył jak stróż, nie miał porządnych ubrań, spał na rozkładanym łóżku, nie bywał w towarzystwie. Zawsze towarzyszyła mu myśl "co by sobie moja matka pomyślała?" i tym się kierował, chociaż matka nie żyła już od kilku dziesięcioleci..
29 Paź 2014, Śro 0:21, PID: 418236
Upośledzona rodzina sprzedała Ci upośledzone poglądy z kosmosu. Jeśli będziesz je uznawać i nie uciekniesz od rodziców, zwariujesz. Spodek kosmiczny, który Ci zbudowali nigdy nie wyląduje na Ziemi. Twoja kobiecość zgnije zanim zakwitnie.
29 Paź 2014, Śro 3:08, PID: 418264
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Lis 2014, Nie 22:47 przez ananas filozoficzny.)
...
29 Paź 2014, Śro 6:42, PID: 418280
Nie są to poglądy z kościoła. Żaden ksiądz ci nie powie, że seksualność jest czymś obrzydliwym, wręcz odwrotnie.
|
|