15 Lis 2014, Sob 1:57, PID: 420958
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Lut 2015, Pią 0:55 przez UnikamSiebie.)
000
15 Lis 2014, Sob 1:57, PID: 420958
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Lut 2015, Pią 0:55 przez UnikamSiebie.)
000
15 Lis 2014, Sob 11:18, PID: 420990
soulmates napisał(a):A tak na poważnie, to ten lęk wynika zapewne z niskiej samooceny i braku pewności siebie. Stąd większość fobików woli dziewice, eliminując ryzyko porównywania z innymi, ale czy to jest rozwiązanie problemu ? No przepraszam bardzo, ale skąd ma się brać ta pewność siebie? 25+ letni facet jakimś cudem znajdzie chętną kobietę i teraz nagle będzie uważał, że jest taki za+ i lepszy w tym od ludzi co bzykali się już setki razy? To jest oczywiste, że będzie nieporównywalnie gorszy od pozostałych i to nie są żadne urojone lęki. Pozostają jeszcze dodatkowe myśli, że kobiety krzywo patrzą na takich niedoświadczonych prawiczków po 25. Tak więc do początków lepsza jest dziewica choćby po to, żeby nie pogrążyć tej samooceny jeszcze bardziej.
15 Lis 2014, Sob 14:11, PID: 421014
Luctucor napisał(a):Tak więc do początków lepsza jest dziewica.To już chyba wolę te "powody czysto ideologiczne". Trzeba więc znaleźć naiwną, niewinną dziewicę, najlepiej dziewczynkę 16-18, nabyć na niej wprawy, doświadczenia i magic skills a potem można poszerzyć możliwości wyboru odpowiedniej partnerki. W takim razie nie lepsza do początków jest prostytutka ?!
15 Lis 2014, Sob 14:42, PID: 421018
Soulmates oburzasz się, a powiedz jak Ty odebrałabyś prawiczka w pewnym wieku jesli by miał byc Twoim facetem. Tylko szczerze.
15 Lis 2014, Sob 14:52, PID: 421020
To ma swoje plusy bo ja np. nie bałabym się, że mnie zdradzi z pierwszą lepszą. I czy nie jest zarażony jakimś HIV-em.
A to nie jest tak, że z bardziej doświadczoną kobietą nabywa się wprawy a później szuka się młodszej, niedoświadczonej? Tak jak to zrobił Soplica z Pana Tadeusza ( najpierw Telimena, później Zosia, która miała jakieś 15 lat xD) Spotkałam się kiedyś z takim powiedzeniem: Na starej piczy młody c*** ćwiczy.
15 Lis 2014, Sob 14:55, PID: 421022
Zawsze można powiedzieć, że było się praktykującym katolikiem i czekało się do ślubu, a potem straciło wiarę
15 Lis 2014, Sob 15:02, PID: 421026
W sumie ja też mogłem się oburzyć, bo stwierdzenie, "Lepiej stracić cnotę z Kimś doświadczonym." to trochę tak jakby prawiczkom/dziewicom wytykać jakieś brak i stawiać szczebel niżej od tych doświadczonych.
Ananas, soulmates jest outsiderka, więc pewnie nie ma nic przeciwko. Ba, może nawet chętnie by takiego rozdziewiczyła. Cytat:To ma swoje plusy bo ja np. nie bałabym się, że mnie zdradzi z pierwszą lepszą. Z d*py stwierdzenie. Pół biedy jak ktoś jest prawiczkiem, ze względu na światopogląd, ale jak ktoś jest od niechcenia, to w momencie w którym nabrałby pewności siebie przy tobie, mógłby nagle zachcieć rozszerzyć zakres swojej działalności.
15 Lis 2014, Sob 15:12, PID: 421030
soulmates napisał(a):Trzeba więc znaleźć naiwną, niewinną dziewicę, najlepiej dziewczynkę 16-18, nabyć na niej wprawy, doświadczenia i magic skills a potem można poszerzyć możliwości wyboru odpowiedniej partnerki. A kto powiedział, że trzeba coś poszerzyć? Skąd przypuszczenie, że dziewicy szuka się jedynie dla treningu i zostawia po uzyskaniu doświadczenia? Pomijając już to co pisałem wcześniej, ja bym się dodatkowo lepiej czuł z wiedzą, że oboje zaczynamy od zera i oboje się "trenujemy" w równym stopniu. Można nawet naiwnie przyjąć, że takie powolne odkrywanie sprzyja trwałości związku. Cytat:W takim razie nie lepsza do początków jest prostytutka ?! Prostytutka może (ale nie musi) wypaczyć trochę postrzeganie seksu co i tak wydaje mi się lepsze niż zostanie prawiczkiem mając 30 lat. Tak więc nie ukrywam, że jak będę już zarabiał i nie będę miał optymistycznych perspektyw na przyszłość w tej dziedzinie to skorzystam z ww. usług. Choćby po to, żeby później nie okazało się jaką jestem ofiarą, że nigdy nie uprawiałem seksu. Cytat:Z d*py stwierdzenie. Pół biedy jak ktoś jest prawiczkiem, ze względu na światopogląd, ale jak ktoś jest od niechcenia, to w momencie w którym nabrałby pewności siebie przy tobie, mógłby nagle zachcieć rozszerzyć zakres swojej działalności. Czytałem, że dziewczyny, które czekały z dziewictwem na "tego jedynego" są częściej skłonne do zdrady celem sprawdzenia jak to jest z kimś innym. Bardzo możliwe, że u facetów jest tak samo.
15 Lis 2014, Sob 15:37, PID: 421034
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Lut 2015, Pią 0:54 przez UnikamSiebie.)
000
15 Lis 2014, Sob 18:17, PID: 421048
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Lut 2015, Pią 0:54 przez UnikamSiebie.)
000
15 Lis 2014, Sob 18:49, PID: 421058
Spoko, dobrze rozumiesz, to ja źle zrozumiałem, niedokładnie przeczytałem.
Cytat:ciężko o dobrze wychowaną dziewczynę, która szanuje siebie. Też zależy od światopoglądu. A że po prostu wstrzemięźliwość seksualna, powoli przestaje być wyznacznikiem szacunku dla siebie, to ci którzy nadal tak twierdzą zaczynają mieć coraz bardziej pod górkę.
15 Lis 2014, Sob 19:50, PID: 421062
Chłopaki sami nie wiecie czego chcecie...
Najpierw piszecie teksty w stylu; "trzeba zaliczyć, lepiej brać się za młodsze, na początek lepsza dziewica, partnerka życiowa czy przypadkowa to mi to zwisa...etc " Sugerujące, że podchodzicie do tematu przedmiotowo, na zasadzie aby zaliczyć i mieć to z głowy, tak jakby chodziło o zdobycie nowej umiejętności. Dostosowałam się więc do Waszego sposobu myślenia i zasugerowałam doświadczoną partnerkę, która więcej i szybciej Was nauczy albo w ostateczności usługi prostytutki, przed którą nie trzeba bać się kompromitacji A teraz wyskakujecie z romantyczno-naiwną wizją cementowania związku wraz ze wspólnym nabywaniem seksualnych doświadczeń lub o pełnym szacunku zachowaniu czystości przedmałżeńskiej. Albo sprzeczność albo hipokryzja... Szanuję, że ktoś czeka z inicjacją do nocy poślubnej ze względów religijnych, jego prawo. Ale równocześnie nie uważam, by kogoś kto był w kilku związkach i miał przez to kilku partnerów seksualnych oskarżać o brak szacunku do samego siebie ?! Litości, nie dorabiajmy do własnych frustracji, blokad, lęków czy nieudolności jakiś sztucznych ideologii, w ten sposób szukając usprawiedliwienia dla własnych słabości. Luctucor zaprzeczasz sam sobie. Najpierw piszesz, że takie powolne odkrywanie sprzyja trwałości związku, by na końcu zgodzić się ze stwierdzeniem, że dziewice i prawiczki, którzy czekali na " tą jedyną/ ego" są bardziej skłonni do zdrady... ?! ananas filozoficzny napisał(a):Soulmates oburzasz się, a powiedz jak Ty odebrałabyś prawiczka w pewnym wieku jesli by miał byc Twoim facetem. Tylko szczerze.Szczerze, osobiście uważam, że gdyby to była osoba na której mi zależy i do której coś czuję, to byłoby bez znaczenia czy ma zerowe czy bogate doświadczenie. I tu docieramy do sedna sprawy-że według mnie najlepiej zrobić to z wyjątkową osobą, którą darzymy uczuciem, zaufaniem i szacunkiem. Czego wszystkim tu obecnym życzę
15 Lis 2014, Sob 21:34, PID: 421072
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Lut 2015, Pią 0:53 przez UnikamSiebie.)
000
15 Lis 2014, Sob 23:13, PID: 421090
Jak tak czytam to myślę sobie, że mają ludzie fantazję. Aż przypomniałem sobie o filmie "Whatever Works" czyli "Co nas kręci, co nas podnieca"
15 Lis 2014, Sob 23:30, PID: 421092
iLLusory napisał(a):Jak Cie strzeli piorun sycylijski, to nie będzie miało znaczenia, czy dziewica, czy też nie. Oby się sprawdziło.
17 Lis 2014, Pon 19:49, PID: 421458
UnikamSiebie napisał(a):edytowane ops:Cytat:Lepiej stracić cnotę z Kimś doświadczonym.
17 Lis 2014, Pon 20:14, PID: 421464
Cytat:(wiem, że jestem okropny, nie wiem, czy to kwestia problemów, czy po prostu taki ze mnie ) Dla dziewicy zrobię wyjątek. Pytanie, czy ona dla Ciebie, jeśli już ją poznasz i będzie cię chciała.
17 Lis 2014, Pon 21:21, PID: 421482
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Lut 2015, Pią 1:00 przez UnikamSiebie.)
000
17 Lis 2014, Pon 23:29, PID: 421526
UnikamSiebie napisał(a):Czyli w ogóle lepiej nie wdawać się w żadne stałe związki, bo gwarancji i tak nigdy nie ma. No tak. Nie wsiądę na rower, bo mogę się wywrócić, gwarancji nie ma. Niekoniecznie teraz, może za 100km, może po 10 latach regularnego jeżdżenia i wygranym Tour de Pologne, ale nadal istnieje ryzyko, więc lepiej zostanę gdzie jestem. Raczej nie wymyślać kosmicznych wymagań, bo sam sobie drastycznie zmniejszasz szanse, które już na starcie są niższe niż u innych z powodu fobii. A podobająca Ci się dziewica, która czeka na swojego trzydziestoletniego prawiczka i akurat Ty jesteś w jej typie, to właśnie są kosmiczne wymagania.
17 Lis 2014, Pon 23:36, PID: 421534
Seks to ani film romantyczny, ani porno. Ktoś musi przejąć inicjatywę, a jak oboje są niedoświadczeni i zestresowani, to ten pierwszy raz może nie być taki piękny jak w wyobrażeniach.
17 Lis 2014, Pon 23:47, PID: 421540
Miejcie litość. Nie psujcie tej romantycznej wizji rodem z filmów Disneya.
UnikamSiebie nie wziąłeś pod uwagę jeszcze jednej przeszkody. By zdobyć pasującą Ci dziewicę musiałbyś pokonać fobię i przejąć inicjatywę. Trudno bowiem oczekiwać, by niedoświadczona dziewczyna zrobiła to za Ciebie. A tak zawsze istnieje szansa, choć nikła, że wyrwie Cię jakaś pewna siebie nie-dziewica.
18 Lis 2014, Wto 0:22, PID: 421558
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Lut 2015, Pią 0:59 przez UnikamSiebie.)
000
18 Lis 2014, Wto 0:42, PID: 421566
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18 Lis 2014, Wto 0:55 przez Zasió.)
A żeby mi sie podobała moge wymagać, czy dla 26-letniego prawiczka i to wymaganie jest z kosmosu?
Hot to chyba bardziej była Pocahontas... albo.. co to ja jeszcze z Disneya kojarzę?... Z hot to już chyba nic...
18 Lis 2014, Wto 0:44, PID: 421568
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18 Lis 2014, Wto 0:45 przez UnikamSiebie.)
Zas po prostu, będziesz ściągać okulary.
Mnie się podoba, królewna śnieżka, ewentualnie ta z pięknej i bestii. |
|