04 Gru 2014, Czw 22:07, PID: 423988
Psycholog, psychoterapeuta? Chodziłam do psycholożek ale zaprzestałam. Mam już doświadczenie z psychologami. Tylko chyba przydałby się taki, który jest specjalistą od fobii.
04 Gru 2014, Czw 22:07, PID: 423988
Psycholog, psychoterapeuta? Chodziłam do psycholożek ale zaprzestałam. Mam już doświadczenie z psychologami. Tylko chyba przydałby się taki, który jest specjalistą od fobii.
05 Gru 2014, Pią 14:20, PID: 424032
Terapeuta to oczywiście poznawczo-behawioralny. Ale to też nie do końca, na studiach na pewno miałaś główne nurty psychoterapii więc powinnaś wiedzieć, co Ci pasuje, co ma dla ciebie sens. Dla mnie cbt byłaby odpowiednia, z tego względu, że wydaje mi się, że moje kłopoty wynikają z nieprawidłowych schematów poznawczych. Z kolei nigdy nie poszłabym do psychoanalityka, bo uważam, że moje dzieciństwo było prawidłowe, mogłabym co najwyżej przepracować trochę moje relacje rodzinne, ale to bardziej w kontekście systemowym, niż analitycznym. U Ciebie może być zupełnie inaczej.
Także zapisując się na leczenie, zastanowiłabym się co tak na prawdę mi dolega, z czego to może wynikać, następnie należy poczytać o nurtach w psychoterapii, wybrać to co mi odpowiada, w co wierzę, że ma sens i poszukac takiego terapeutę, który specjalizuje się w danym nurcie (najlepiej, żeby miał długoletnie doświadczenie, stale się szkolił etc.). Powodzenia!
11 Gru 2014, Czw 17:09, PID: 424746
Ciężko znaleźć dobrego psychologa - ja czasem sugeruję się opiniami na różnego rodzaju serwisach o lekarza - niestety nie zawsze są one pisane tylko przez pacjentów. Najlepiej zobaczyć czy dany lekarz nam odpowiada a jeśli nie to go zmienić.
17 Gru 2014, Śro 21:53, PID: 425480
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Gru 2014, Śro 22:05 przez psycholog_seksuolog.)
Zapraszam do siebie. Pracuję w nurcie poznawczo-behawioralnym (CBT) (w którym się szkolę do certyfikatu). Zajmuję się głównie fobiami oraz zaburzeniami seksualnymi.
Pozdrawiam!
17 Gru 2014, Śro 22:42, PID: 425482
Dla mnie wazna była płeć psychologa, nigdy nie poszłabym do mężczyzny, za bardzo bym się wstydziła. Miła i w miarę młoda Pani. Tak na prawdę każdy ma inne preferencje, pierwsze trzy wizyty moim zdaniem wystarczą aby się oswoić i podjąć decyzję. Ja nie mogłam sobie wymarzyć lepszej Pani psycholog, bo dobry psycholog to skarb.
25 Lut 2015, Śro 18:03, PID: 435232
Ja zadzwonilem do rejestracji i powiedzialem, ze chce sie zapisac, ale prosze mi doradzic, zebym czasem nie wyladowal u jakiejs "starej baby". W sumie u za mlodej tez nie chcialem sie znalezc. Wiec skierowala mnie do trzydziestoparolatki. Gdybym trafil do starej to pewnie zeszla by na zawal, gdyby poznala moj styl zycia.
29 Maj 2015, Pią 1:02, PID: 447448
Dobry psycholog powinien byc po panstwowej uczelni -jakims uniwersytecie, a nie po prywatnej wyzszej szkole psychologii.
29 Maj 2015, Pią 1:57, PID: 447462
ale na ujocie to tylko chyba psychodynamicznych kształcom.
29 Maj 2015, Pią 15:33, PID: 447498
To zależy co człowiekowi potrzeba.
Czasem ktoś z rodziny czy przyjaciel, będzie lepszym psychologiem niż inny z papierkiem. A z wybieraniem jest taka sprawa, że albo jest taki co powie prawdę, albo taki co powie to, co chcesz usłyszeć, bo płacisz.
29 Maj 2015, Pią 23:24, PID: 447550
Olan napisał(a):Dobry psycholog powinien byc po panstwowej uczelni -jakims uniwersytecie, a nie po prywatnej wyzszej szkole psychologii.Nawet jeśli to będzie nudziarz bez życia towarzyskiego i większych przebytych problemów psychicznych, to dasz się programować komuś takiemu?
30 Maj 2015, Sob 8:14, PID: 447574
Niered napisał(a):Olan napisał(a):Dobry psycholog powinien byc po panstwowej uczelni -jakims uniwersytecie, a nie po prywatnej wyzszej szkole psychologii.Nawet jeśli to będzie nudziarz bez życia towarzyskiego i większych przebytych problemów psychicznych, to dasz się programować komuś takiemu? Ukonczona dobra uczelnia to oczywiscie nie jedyny wymog. Wazne tez czy ma certyfikat polskiego towarzystwa psychologicznego, a i mimo to mozna zle trafic. Na pierwszym spotkaniu z terapeuta trzeba go wypytac o kompetencje.
30 Maj 2015, Sob 23:35, PID: 447662
ta, uczelnia, kompetencyje... a ja jakoś nie zabawiłem długo u takiego z uczelniom i certyfikatem (ba - certyfikatem superwizora!) no, ale to był od spychodynamicznej...
31 Maj 2015, Nie 22:07, PID: 447706
Olan napisał(a):Na pierwszym spotkaniu z terapeuta trzeba go wypytac o kompetencjeWażne, żebyś uznawał zawsze jego bezwzględną rację. Podobnie z psychiatrą - receptę traktował jak święty dekalog
31 Maj 2015, Nie 22:56, PID: 447716
Cytat:Ważne, żebyś uznawał zawsze jego bezwzględną rację. Podobnie z psychiatrą - receptę traktował jak święty dekalogJa takiego podejścia nie polecam, poza tym nie wyobrażam sobie takiej sytuacji... Zawsze kwestionowałem niektóre porady psychologów. Psychiatrom wierzyłem, okazuje się że niepotrzebnie.
01 Cze 2015, Pon 1:05, PID: 447734
To u Niereda, to była aronia! (mają dużo witamin... i chyba też antyoksydantów, nie?)
01 Cze 2015, Pon 2:01, PID: 447744
Aha...
|
|