29 Gru 2014, Pon 14:55, PID: 427178
Około 8 lat temu mieszkalismy obok siebie i pokłócilismy sie.Nie pokłóciłem sie tylko z nia,ale także z jej całym rodzeństwem,w tym z moim najlepszym kolegą o dwa lata młodszym(za to co ona zrobiła-tak wiem,głupie.A pokłóciłem sie o to,że ona powiedziała,że się w kimś zakochałem,a miałem na tym punkcie urojenie,że to cos złego itp.Zresztą cały czas mam).I tak sie złożyło,że się już nie pogodzilismy,a oni sie przeprowadzili gdzie indziej,bo ich rodzice wzięli rozwód itd.(Wtedy jeszcze nie miałem żadnej fobii,ani nic z tych rzeczy,nie odczuwałem przy nich lęku,tylko w szkole byłem nieswój.)No i znalazłem ją na facebooku po tylu latach.Ledwo ją poznałem.Ładna dziewczyna.No i chciałbym jakoś z nią pogadać,pogodzić się.Porozmawiać o tym jak było dawniej,wiecie o co mi chodzi.Chciałbym ją zaprosić na spotkanie,ale boję się,bo nie jestem juz tym samym człowiekiem,którym byłem 8 lat temu.Boje się co sobie o mnie pomysli,że jestem dziwny,mam różne tiki itp.Nie wiem co mam zrobic.Czy powinienem to zostawić w cho*erę i zapomnieć?