21 Kwi 2013, Nie 18:29, PID: 347849
Witam,
Znalazłem to forum, ponieważ ostatnio przemyślałem swoje dotychczasowe życie i moje zachowania ogólnoludzkie, i porównałem je z opisywanymi objawami fobii społecznej; wszystko się zgadza.
Już pewien czas temu zacząłem walczyć z moją fobią społeczną - amfetaminą. Heh... wiem, że to głupie. Choć muszę przyznać, że jest to środek dosyć skuteczny, doraźnie oczywiście.
Broń Boże nie zachęcam nikogo do stosowania speeda do zwalczania fobii i nieśmiałości. Jednak przyznam, że dzięki fecie załatwiłem troszkę spraw, których na pewno bym normalnie nie załatwił. Biorę ją dość regularnie od ponad pół roku.
Jestem strasznie nieśmiały w stosunku do kobiet; choć użycie tu słowa "stosunku" w moim przypadku jest grubą przesadą .
Władek niestety także mocno namieszał w moim zyciu emocjonalnym. Na haju podrywałem dziewczynę, która się zakochała we mnie, ale potem, jak przyszlo co do czego, to ja uciekłem od niej; wiem, że jest to dla niej bardzo bolesne i dla mnie też, bo czuję się strasznie głupio, że ją tak odrzuciłem.
Jak widzicie mam także osobowość odrzucającą inne osoby.
Cóż, kończąc, chciałbym powiedzieć, że musze się udać chyba do psychiatry po pomoc, bo w innym przypadku nie widzę sensu, abym miał zaprzestać brać fetę, bo bez niej to już w ogóle nic w mym marnym, zawstydzonym życiu nie zdziałam.
Znalazłem to forum, ponieważ ostatnio przemyślałem swoje dotychczasowe życie i moje zachowania ogólnoludzkie, i porównałem je z opisywanymi objawami fobii społecznej; wszystko się zgadza.
Już pewien czas temu zacząłem walczyć z moją fobią społeczną - amfetaminą. Heh... wiem, że to głupie. Choć muszę przyznać, że jest to środek dosyć skuteczny, doraźnie oczywiście.
Broń Boże nie zachęcam nikogo do stosowania speeda do zwalczania fobii i nieśmiałości. Jednak przyznam, że dzięki fecie załatwiłem troszkę spraw, których na pewno bym normalnie nie załatwił. Biorę ją dość regularnie od ponad pół roku.
Jestem strasznie nieśmiały w stosunku do kobiet; choć użycie tu słowa "stosunku" w moim przypadku jest grubą przesadą .
Władek niestety także mocno namieszał w moim zyciu emocjonalnym. Na haju podrywałem dziewczynę, która się zakochała we mnie, ale potem, jak przyszlo co do czego, to ja uciekłem od niej; wiem, że jest to dla niej bardzo bolesne i dla mnie też, bo czuję się strasznie głupio, że ją tak odrzuciłem.
Jak widzicie mam także osobowość odrzucającą inne osoby.
Cóż, kończąc, chciałbym powiedzieć, że musze się udać chyba do psychiatry po pomoc, bo w innym przypadku nie widzę sensu, abym miał zaprzestać brać fetę, bo bez niej to już w ogóle nic w mym marnym, zawstydzonym życiu nie zdziałam.