17 Lut 2015, Wto 11:16, PID: 434289
Witam. Jestem tu nowy, postanowiłem podzielić się swoim problemem i doradzić się was. Mianowicie mam taki problem, boje się załatwiać różne sprawy np: sprawy na uczelni, sprawy dotyczące szukania pracy, ogólnie łapie mnie paniczny strach jeśli mam coś załatwić. Ostatnio moim największym problemem jest wybranie się do promotora. Studiuje, jestem na ostatnim roku magisterki. Nie byłem u swojego promotora już jakieś pół roku, ale wiem że czas zebrać się i zacząć pisać magisterkę bo czasu zostało nie wiele. Co każdy wtorek od jakiś 4 tygodniu, wstaje rano specjalnie by spotkać się z promotorem. Trzy ostatnie próby skończył się kilkominutowym staniem pod drzwiami promotora po czym wracałem do domu i mówiłem sobie, że na pewno załatwię to za tydzień. Dzisiaj byłem znowu, szwendałem się po uczelni jakieś 20 minut by zbliżyć się do drzwi promotora i zobaczyć że akurat go dzisiaj nie ma. Proszę o jakąś pomoc. Nie jestem już jakimś małolatem, martwię się bo mam 25 lat a nie potrafię często załatwić najprostszej sprawy.