13 Wrz 2015, Nie 22:14, PID: 471230
A w korpo, wiadomo, sami mlodzi ludzie, zadowoleni, pewni siebie, WYGADANI, na luzie, otwarci, co to nie oni...
czy ktoś z Was pracuje może w takim środowisku? Jak sobie radzi?
Bo ja się właśnie do takiego miejsca dostałam. Oczywiście tłumaczę sobie, że to, że nikt ze mną nie gada, że jestem oczywiście z boku, poza grupą itd. to po prostu część mojej choroby, a nie fakt, że jestem gorsza, ale i tak mi smutno ...
czy ktoś z Was pracuje może w takim środowisku? Jak sobie radzi?
Bo ja się właśnie do takiego miejsca dostałam. Oczywiście tłumaczę sobie, że to, że nikt ze mną nie gada, że jestem oczywiście z boku, poza grupą itd. to po prostu część mojej choroby, a nie fakt, że jestem gorsza, ale i tak mi smutno ...