15 Wrz 2007, Sob 4:27, PID: 2311
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Cze 2008, Śro 23:04 przez Michał.)
Więc tak. Ten wątek przejściowo ma mieć pewną funkcję, a później do użytku ogólnego.
O co chodzi?
Z końcem czerwca skończyłem terapię grupową. I teraz mam zamiar podjąć nową, też na razie grupową. Problem polega na tym, że mam wybór dwóch terapii.
Ale zanim opowiem dalej, muszę zrobić odpowiednie wprowadzenie/wstęp. Żeby wszystko fajnie usystematyzować.
Otóż terapia grupowa ma takie cechy:
1. ogólny czas trwania, przez jaki okres? może być: 2, 3, 4, 6, 12 miesięcy; oczywiście im dłuższa tym lepsza.
2. częstotliwość spotkań, właściwie odstępy są pożądane, żeby wszystko się w głowie pomiędzy spotkaniami układało; tak z 3 - 7 dni.
3. długość spotkań, najczęściej to jest 1,5 - 2h.
4. typ grupy:
a. zamknięta - oznacza, że na początku kształtuje się skład (czyli wszyscy są nowi) i pozostaje niezmienny, aż do końca, chyba że ktoś "odpadnie", a odpadają ludzie, więc lepiej dla grupy, żeby na początku miała nadmiar uczestników,
b. otwarta - na bieżąco jedni kończą terapię inni zaczynają, ale nie wszyscy na raz, po jednej/kilku osob(ie/ach).
Mają inne funkcje/zadania/przeznaczenie.
5. ilość uczestników, w grupie zamkniętej optimum ~10 (8-12, 7-13), w otwartej nie wiem, prawdopodobnie podobnie.
6. obecności na każdym i od początku spotkania są konieczne, żeby praca miała sens.
7. ilość terapeutów: 1, 2, 3 może więcej z takimi przypadkami się nie spotkałem, zresztą sądzę, że na jednym spotkaniu to maksymalnie dwóch (tyle miałem, ale ponoć na nowej ma być 3, tylko nie wiem, czy w ogóle, czy w szczególe ). Właściwie najczęściej jest dwóch, z tego co zauważyłem. To może mieć jakąś funkcję, może dla nich samych. Ale prowadzi się też zajęcia terapeutyczne, gdzie jest 1 terapeuta.
8. zakres działania: psychoterapia, relaksacja (wizualizacja, trening autogenny), drama, muzykoterapia, psychorysunek, wiedza na temat chorób, rozwoju, emocji, działania człowieka.
9. Grupa ma pewne zasady, niektóre z nich to: dyskrecja, poszanowanie innych, w/w obowiązkowa obecność i nie spóźnianie się. W niektórych typach grup nie powinny też uczestniczyć osoby, które się znają. Bo w terapii rodzinnej musi być odwrotnie.
No to teraz mogę opowiedzieć na jakich byłem:
A.
dwa miesiące
dwa razy w tygodniu
coś około 2h, nie pamiętam
zamknięta
ilość uczestników nie jest tak ważna ~12
terapeutów 3, 2 psychologów i psychiatra (na raz 2)
zakres: psychoterapia, relaksacja, drama, wiedza na temat chorób, rozwoju, emocji, działania człowieka
B.
cztery miesiące
jak dobrze pamiętam to dwa razy w tygodniu
coś około 2h, też nie pamiętam
zamknięta
uczestników ~10
terapeutów 2, 2 psychologów
zakres: psychoterapia, relaksacja, drama
C.
~ dwanaście miesięcy
raz na tydzień
1,5h
zamknięta
uczestników ~8-10, się to zmieniało, bo opuszczli zajęcia, na tym tracą nie tylko sami opuszczający, czasem było nawet ~6
terapeutów 2, psycholog, psychiatra
zakres: psychoterapia
No i dochodzimy do meritum, ale jest jeszcze potrzebna jedna informacja. Otóż ja, z czasem, im dłużej kogoś znam, tym mniej jestem w stanie mu powiedzieć. Rozmawiałem o tym i z psychologiem i psychiatrą i nie mają gotowej interpretacji, ale może być tak, że ja chcę pływać po wierzchu swoich problemów. Boję się w nie zagłębić, ich dotknąć, poznać. I druga informacja, jedna z terapii byłaby prowadzona w "starym" miejscu, ze znanymi terapeutami i pewnie nawet trafi się kilka osób z poprzedniej grupy.
Na pierwszy ogień wezmę więc tą grupę, która byłaby niby kontynuacją:
~ dwanaście miesięcy
raz na tydzień
tego nie wiem, ale spodziewam się, że 1,5h, max. 2h
zamknięta
uczestników - na pewno zgodnie z zasadami
terapeutów 3, Ci co byli w pkt. C. plus ktoś jeszcze
zakres: psychoterapia
Alternatywna grupa, która jest dużo bardziej obiecująca i dużo bardziej mi się uśmiecha:
3 miesiące
5 razy w tygodniu
4-5h w zależności, który dzień
otwarta
uczestników - na pewno zgodnie z zasadami
terapeutów pewnie kilkoro
zakres - na pewno: psychoterapia, relaksacja, drama, muzykoterapia, psychorysunek (tych dwóch ostatnich akurat nie chcę, najbardziej rysunku - znam z innej tam jeszcze formy terapii)
Kontynuujaca:
Zalety:
- niby pokonanie tego problemu z pływaniem po powierzchni
- to nie jest zaleta, ale coś co zmusza mnie do pójścia tu, czuje się zobowiązany, głupie, ale jednak
Wady:
- 12 miesięcy, co prawda po "małym kawałeczku", ale i tak to może kolidować z pracą zarobkową i jeszcze przez taki długi okres
- nie sądzę, żebym był aktywny, nawet po poprzedniej grupie nie zauważyłem jakichś specjalnych zmian u siebie, ale może to tylko kwestia postrzegania
- jak nie pomoże, to za rok jestem w punkcie wyjściowym.
Alternatywa:
Zalety:
- różnorodność oddziaływań
- intensywniejsza
- jak już mam zajęty czas to przynajmniej konkretnie i przez rozsądny okres
- ma status oddziału otwartego, może mi pomoże w uzyskaniu stopnia niepełnosprawności w MOPS'ie, bez świadczeń - nie ma co marzyć, ale taki stopień daje dużo możliwości i pomocy
- jak nie pomoże, to mam dużo czasu na przygotowywanie się na następny rok, np. powrót na studia, etc.
Wady:
- no właśnie to stchórzenie
- zajęty czas na amen, ale na krótko i można przyrobić - zajęcia od 14 do 18 lub 19
Wiem czego chcę. Tej drugiej terapii. Poza tym one nie startują idealnie równocześnie, więc i tak sobie zobaczę jak jest na tej pierwszej (kontynuacja) - zaczyna się 21.09 br. A jak druga będzie do d... to zostanę. Potestuję.
Dobra koniec. I czego oczekuję?
Bardzo chciałbym poznać Wasze opinie na ten temat. Co prawda szczególnie osób, które mają doświadczenie z terapiami, ale innych też gorąco zapraszam.
O co chodzi?
Z końcem czerwca skończyłem terapię grupową. I teraz mam zamiar podjąć nową, też na razie grupową. Problem polega na tym, że mam wybór dwóch terapii.
Ale zanim opowiem dalej, muszę zrobić odpowiednie wprowadzenie/wstęp. Żeby wszystko fajnie usystematyzować.
Otóż terapia grupowa ma takie cechy:
1. ogólny czas trwania, przez jaki okres? może być: 2, 3, 4, 6, 12 miesięcy; oczywiście im dłuższa tym lepsza.
2. częstotliwość spotkań, właściwie odstępy są pożądane, żeby wszystko się w głowie pomiędzy spotkaniami układało; tak z 3 - 7 dni.
3. długość spotkań, najczęściej to jest 1,5 - 2h.
4. typ grupy:
a. zamknięta - oznacza, że na początku kształtuje się skład (czyli wszyscy są nowi) i pozostaje niezmienny, aż do końca, chyba że ktoś "odpadnie", a odpadają ludzie, więc lepiej dla grupy, żeby na początku miała nadmiar uczestników,
b. otwarta - na bieżąco jedni kończą terapię inni zaczynają, ale nie wszyscy na raz, po jednej/kilku osob(ie/ach).
Mają inne funkcje/zadania/przeznaczenie.
5. ilość uczestników, w grupie zamkniętej optimum ~10 (8-12, 7-13), w otwartej nie wiem, prawdopodobnie podobnie.
6. obecności na każdym i od początku spotkania są konieczne, żeby praca miała sens.
7. ilość terapeutów: 1, 2, 3 może więcej z takimi przypadkami się nie spotkałem, zresztą sądzę, że na jednym spotkaniu to maksymalnie dwóch (tyle miałem, ale ponoć na nowej ma być 3, tylko nie wiem, czy w ogóle, czy w szczególe ). Właściwie najczęściej jest dwóch, z tego co zauważyłem. To może mieć jakąś funkcję, może dla nich samych. Ale prowadzi się też zajęcia terapeutyczne, gdzie jest 1 terapeuta.
8. zakres działania: psychoterapia, relaksacja (wizualizacja, trening autogenny), drama, muzykoterapia, psychorysunek, wiedza na temat chorób, rozwoju, emocji, działania człowieka.
9. Grupa ma pewne zasady, niektóre z nich to: dyskrecja, poszanowanie innych, w/w obowiązkowa obecność i nie spóźnianie się. W niektórych typach grup nie powinny też uczestniczyć osoby, które się znają. Bo w terapii rodzinnej musi być odwrotnie.
No to teraz mogę opowiedzieć na jakich byłem:
A.
dwa miesiące
dwa razy w tygodniu
coś około 2h, nie pamiętam
zamknięta
ilość uczestników nie jest tak ważna ~12
terapeutów 3, 2 psychologów i psychiatra (na raz 2)
zakres: psychoterapia, relaksacja, drama, wiedza na temat chorób, rozwoju, emocji, działania człowieka
B.
cztery miesiące
jak dobrze pamiętam to dwa razy w tygodniu
coś około 2h, też nie pamiętam
zamknięta
uczestników ~10
terapeutów 2, 2 psychologów
zakres: psychoterapia, relaksacja, drama
C.
~ dwanaście miesięcy
raz na tydzień
1,5h
zamknięta
uczestników ~8-10, się to zmieniało, bo opuszczli zajęcia, na tym tracą nie tylko sami opuszczający, czasem było nawet ~6
terapeutów 2, psycholog, psychiatra
zakres: psychoterapia
No i dochodzimy do meritum, ale jest jeszcze potrzebna jedna informacja. Otóż ja, z czasem, im dłużej kogoś znam, tym mniej jestem w stanie mu powiedzieć. Rozmawiałem o tym i z psychologiem i psychiatrą i nie mają gotowej interpretacji, ale może być tak, że ja chcę pływać po wierzchu swoich problemów. Boję się w nie zagłębić, ich dotknąć, poznać. I druga informacja, jedna z terapii byłaby prowadzona w "starym" miejscu, ze znanymi terapeutami i pewnie nawet trafi się kilka osób z poprzedniej grupy.
Na pierwszy ogień wezmę więc tą grupę, która byłaby niby kontynuacją:
~ dwanaście miesięcy
raz na tydzień
tego nie wiem, ale spodziewam się, że 1,5h, max. 2h
zamknięta
uczestników - na pewno zgodnie z zasadami
terapeutów 3, Ci co byli w pkt. C. plus ktoś jeszcze
zakres: psychoterapia
Alternatywna grupa, która jest dużo bardziej obiecująca i dużo bardziej mi się uśmiecha:
3 miesiące
5 razy w tygodniu
4-5h w zależności, który dzień
otwarta
uczestników - na pewno zgodnie z zasadami
terapeutów pewnie kilkoro
zakres - na pewno: psychoterapia, relaksacja, drama, muzykoterapia, psychorysunek (tych dwóch ostatnich akurat nie chcę, najbardziej rysunku - znam z innej tam jeszcze formy terapii)
Kontynuujaca:
Zalety:
- niby pokonanie tego problemu z pływaniem po powierzchni
- to nie jest zaleta, ale coś co zmusza mnie do pójścia tu, czuje się zobowiązany, głupie, ale jednak
Wady:
- 12 miesięcy, co prawda po "małym kawałeczku", ale i tak to może kolidować z pracą zarobkową i jeszcze przez taki długi okres
- nie sądzę, żebym był aktywny, nawet po poprzedniej grupie nie zauważyłem jakichś specjalnych zmian u siebie, ale może to tylko kwestia postrzegania
- jak nie pomoże, to za rok jestem w punkcie wyjściowym.
Alternatywa:
Zalety:
- różnorodność oddziaływań
- intensywniejsza
- jak już mam zajęty czas to przynajmniej konkretnie i przez rozsądny okres
- ma status oddziału otwartego, może mi pomoże w uzyskaniu stopnia niepełnosprawności w MOPS'ie, bez świadczeń - nie ma co marzyć, ale taki stopień daje dużo możliwości i pomocy
- jak nie pomoże, to mam dużo czasu na przygotowywanie się na następny rok, np. powrót na studia, etc.
Wady:
- no właśnie to stchórzenie
- zajęty czas na amen, ale na krótko i można przyrobić - zajęcia od 14 do 18 lub 19
Wiem czego chcę. Tej drugiej terapii. Poza tym one nie startują idealnie równocześnie, więc i tak sobie zobaczę jak jest na tej pierwszej (kontynuacja) - zaczyna się 21.09 br. A jak druga będzie do d... to zostanę. Potestuję.
Dobra koniec. I czego oczekuję?
Bardzo chciałbym poznać Wasze opinie na ten temat. Co prawda szczególnie osób, które mają doświadczenie z terapiami, ale innych też gorąco zapraszam.