23 Sie 2020, Nie 20:36, PID: 826718
Mi instruktor opowiadał o takich osobach które zdawały kilkanaście razy az w koncu zdały. Fakt wywaliły sporo chajsu ale wytrwale dazyly do celu, aż w koncu im sie udalo
23 Sie 2020, Nie 20:36, PID: 826718
Mi instruktor opowiadał o takich osobach które zdawały kilkanaście razy az w koncu zdały. Fakt wywaliły sporo chajsu ale wytrwale dazyly do celu, aż w koncu im sie udalo
23 Sie 2020, Nie 20:44, PID: 826720
Trzeba robić, zmusić się jeśli trzeba. No bo jak potem zabrać dziewczynę na randkę?
04 Sie 2021, Śro 5:57, PID: 846135
(23 Sie 2020, Nie 20:45)Nowy555 napisał(a): Teraz bez prawa jazdy kat. B to jak bez ręki. W wielu pracach jest wymaganeChyba głównie dlatego robię. Teorię w WORD już zdałem, pozostało ogarnąć lekarza, okulary, w trzecim tygodniu zapisuję się do nauki jazdy i idziemy pomału do przodu. Dzwoniła babka z ofertą z wybranej przeze mnie szkoły i straszna katarynka. Wogóle do głosu nie dała dojść. Ale od razu mnie wyganiała by zaczynać mimo wszystko od jazd, a ja z kolei chciałbym zacząć jednak od teorii. To jednak ona jest najtrudniejsza w całym tym procesie.
04 Sie 2021, Śro 9:30, PID: 846136
Tata dał mi się przejechać po 1.5 roku przerwy. Ruszyłam, jak wariat, prawie wjechałam w krzaki, a gdy odjechałam, mama mówiła, że pies zaczął wyć. Elegancko.
04 Sie 2021, Śro 10:04, PID: 846138
Jazda samochodem to też nie zabawa, jak ktoś nie czuje, że ma do tego umiejetności, czy chęci to może lepiej odpuścić. Zawsze są inne środki transportu. Ale jak nie skończyłaś kursu, to może też dałaś sobie za mału czasu na naukę. Tak na prawdę jazdy uczy się pożniej przy codziennej jeżdzie
04 Sie 2021, Śro 14:08, PID: 846142
Ja od zdania prawka (czyli 2,5 roku) nie jeździłam, bo się boję
Ale planuję zapisać się na kilka jazd przypominających, a jak rodzice przyjadą to ich samochodem pojeździć.
04 Sie 2021, Śro 18:45, PID: 846162
Jak uczyłem się jeździć na skuterze (z pominięciem teorii, praktyki, jeździłem od razu bezpośrednio po ulicach centrum Warszawy), to miałem zawał przez pierwsze 5 minut jazdy danego dnia (1-2 skrzyżowania). Nic się nie działało, to znikał mi ten lęk do zera.
Natomiast B jest o wiele trudniejsze. 17 lat odwlekałem robienie prawka przez bardzo trudną teorię (którą teraz zdałem na spontanie bez udziału szkoły). Teraz jestem jw po zdaniu teorii państwowej, wybraniu szkoły, ale przez ostatnie dwa tygodnie ćwiczyłem jazdę autem w bezpiecznych warunkach - głównie to była jazda na wstęcznym z wieloma przeszkodami, bo to jest dla mnie najtrudniejszy manewr. Wszystko pozostałe nie musiałem nawet opanowywać.
04 Sie 2021, Śro 20:33, PID: 846169
Zostałem zaproszony na wesele przez koleżankę, która stwierdziła, że będę dla niej najlepszym towarzystwem z braku laku. W pracy powiedziałem o tym współpracownicy. Uświadomiła mnie, że to ja jako facet powinienem teraz zapewnić transport na to wesele. Nie jeżdżę w ogóle, jadę na wesele na drugi koniec Polski, by towarzyszyć koleżance, która mieszka tam na miejscu. Nie znam miasta ani ludzi i to ja zostałem zaproszony z pełną świadomością, że jestem niemobilny. No i szczerze mówiąc, poczułem się okropnie i miałem ochotę, by odmówić pójścia na to wesele z samego wstydu przed ludźmi i sobą. Równouprawnienie kuźwa mać.
04 Sie 2021, Śro 20:44, PID: 846170
Dlaczego myślisz, że wybrała Ciebie z braku laku? Oczywiście, że nie jesteś w żaden sposób zobowiązany do zapewnienia transportu na wesele. Najlepiej spytaj tej koleżanki, jak dojedziecie. A współpracownicy nie słuchaj na przyszłość xd
04 Sie 2021, Śro 20:46, PID: 846171
Reszko, to są gupoty jakieś, jak wyżej - nie słuchaj współpracownicy
04 Sie 2021, Śro 20:59, PID: 846173
Nie woźcie im dup!!!
Będą was dymać i wykorzystywać, a wożenie to jeden z głównych elementów
04 Sie 2021, Śro 21:09, PID: 846174
Chodziło mi o to, że z braku chłopaka (w sensie romantyczno-związkowym) wzięła przyjaciela/kolegę (czyli mnie).
Niestety nawet nie przejmując się tym, dostaję wiele innych sygnałów i wiadomości, że brak prawa jazdy jest jak trąd dla mnie jako mężczyzny i w ogóle człowieka. Czy to od rodziny, znajomych czy nieznajomych. Naprawdę to urasta do rangi jednego z moich większych kompleksów, a mam ich trochę.
04 Sie 2021, Śro 21:11, PID: 846175
04 Sie 2021, Śro 22:20, PID: 846179
04 Sie 2021, Śro 22:28, PID: 846180
(04 Sie 2021, Śro 21:09)Reszko napisał(a): Chodziło mi o to, że z braku chłopaka (w sensie romantyczno-związkowym) wzięła przyjaciela/kolegę (czyli mnie). Jakbym wiedzial ze jstem tym "z braku laku" to bym nie poszedl na wesele, nawet i na zwykle spotkanie
05 Sie 2021, Czw 7:20, PID: 846186
(04 Sie 2021, Śro 21:09)Reszko napisał(a): Chodziło mi o to, że z braku chłopaka (w sensie romantyczno-związkowym) wzięła przyjaciela/kolegę (czyli mnie). Ja Ci sie nie dziwie naprawde. Do prawa jazdy podchodzi sie w niezrozumialy dla mnie sposob. Chyba nir przesadze jak powiem, ze ludzie tak samo narzucaja prawko jak dziecko. Te same durne argumenty, ignorujace wszystkie przeciw. "Swoje pokochasz, ze swoim jeey inaczej" tak mosns uslyszec jak powiesz, ze nie chcesz dziecks, w przypadku prawka to stary argument, ze "trzeba probowac kazdy da rade". I oczywiscke nikt sir nie zapyta czy ty wgl. chesz sprobowac, tylko z gory zakladaja ze musisz no po prostu musisz chciec tylko sie boisz. Ja sama.nie mam prawka, tez mi dawano do zrozumienia, ze to dziwne, nawet jeden fobik z tego forum wysmial mnie (doslownie, nie wyolbrzymiam) na spotkaniu w realu, ze niby to "dziwne" nie miec prawka. Tobie wspolczuje podwojnie bo jestes facetem i domyslam sie, ze na Tobie wieksza presja ciazy.
05 Sie 2021, Czw 7:46, PID: 846187
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05 Sie 2021, Czw 7:47 przez Reszko.)
@Ciasteczko coś w tym jest. Dla społeczeństwa mężczyzna bez prawka jest niemal tak samo niezrozumiany jak kobieta bez instynktu macierzyńskiego. W obu przypadkach jest to mocno nie fair.
05 Sie 2021, Czw 12:04, PID: 846192
Bez prawa jazdy ogólnie jest ciężko. Raz że dojazdy, a dwa pracodawcy wymagają i koniec tematu. Będę robić głównie pod pracę właśnie by więcej ofert mi pasowało.
05 Sie 2021, Czw 17:06, PID: 846199
05 Sie 2021, Czw 17:30, PID: 846200
(05 Sie 2021, Czw 17:06)Monty napisał(a):(05 Sie 2021, Czw 7:20)Ciasteczko napisał(a): Ja sama.nie mam prawka, tez mi dawano do zrozumienia, ze to dziwne, nawet jeden fobik z tego forum wysmial mnie (doslownie, nie wyolbrzymiam) na spotkaniu w realu, ze niby to "dziwne" nie miec prawka.To jakiś pseudo-fobik był. Podszywał się ewidentnie. Nie wiem czy się podszywał, ale jak byłam z nim na spotkaniu to próbował zarywać różne laski w galerii w ramach wyleczenia fobii. A o tym prawku powiedział mi na odchodne. Dla niego było to dziwne, bo mieszkał na wsi i mu się w głoiwe nie mieściło, że można nie mieć prawa jazdy.
05 Sie 2021, Czw 21:13, PID: 846213
Jak ja wam tego prawka zazdraszczam...
06 Sie 2021, Pią 10:10, PID: 846230
06 Sie 2021, Pią 18:17, PID: 846243
wzrok kreta, pisałem tu o tym setki razy
07 Sie 2021, Sob 9:37, PID: 846263
|
|