Entuzjazm

dreamtronica · 07 Paź 2008, Wto 23:44, PID: 75342

hm, jestem kobietą, tak jakby...
nie nazwałabym tego przywiązaniem do przyjemnych uczuć. ale co do strachu to wszyscy się boją a jakoś radzic sobie trzeba.
więc jeżeli nawet to ten strach, to źle?
no iluzja lepsza niż nic. wygodniejsza psychicznie.

mc · 08 Paź 2008, Śro 1:00, PID: 75354

Cytat:więc jeżeli nawet to ten strach, to źle? no iluzja lepsza niż nic. wygodniejsza psychicznie.

Myślę, że jeżeli zależy nam na pokonaniu fobii, to powinniśmy przezwyciężać strach, zaakceptować bolesne emocje oraz porzucić wszelkie iluzje.

dreamtronica · 08 Paź 2008, Śro 14:15, PID: 75527

no ale jak się komuś te prawdziwe uczucia pokaże, to na pewno to wykorzystają.
moim zdaniem ciągle - lepiej nie {;

mc · 08 Paź 2008, Śro 15:11, PID: 75543

dreamtronica napisał(a):no ale jak się komuś te prawdziwe uczucia pokaże, to na pewno to wykorzystają.
moim zdaniem ciągle - lepiej nie {;

Nie mówię, że w pewnych sytuacjach nie jest dobrze ukryć jakies emocje przed innymi. Niemniej, ciągłe ukrywanie emocji może prowadzić do jakiegoś ciągłego napięcia.
Wczoraj mialem taką sytuację jak szedlem na uczelnię, że postanowiłem nie ukrywać ani jednej emocji jaką odczuwałem. Po prostu wyluzowałem się i pozwoliłem by emocje same wymalowaly się na mojej twarzy. Jeden kolega jak tylko się do niego zbliżyłem natychmiast powiedział mi "co idziesz taki przybity?". :Stan - Uśmiecha się - LOL:

Winter · 08 Paź 2008, Śro 15:21, PID: 75548

Ostatnio,czyli od 9 miesiecy depresja,nie pozwala mi na okazywanie duzego entuzjazmu,potrafie sie cieszyc z malych rzeczy,ale radosc trwa krotko,gdy sobie przypomne,ze moje zycie jest puste...

mc · 08 Paź 2008, Śro 15:41, PID: 75557

Winter napisał(a):radosc trwa krotko,gdy sobie przypomne,ze moje zycie jest puste...

Nawet jeśli tak jest, to czyż jest to powód żeby się nie cieszyć życiem kiedy jest ku temu okazja?

Winter · 08 Paź 2008, Śro 15:45, PID: 75560

Zyciem trzeba sie cieszyc kazda sekunda dnia,tylko czemu musi byc takie szaro-bure ?

mc · 08 Paź 2008, Śro 15:50, PID: 75561

Winter napisał(a):Zyciem trzeba sie cieszyc kazda sekunda dnia,tylko czemu musi byc takie szaro-bure ?

Nie musi. Tylko ty sama, dzieki własnemu wysiłkowi, mozesz zmienić by takie było.

Winter · 08 Paź 2008, Śro 16:06, PID: 75562

Jesli moje zycie ma wygladac,tak jak teraz,to napewno warto je zmienic na lepsze :Stan - Uśmiecha się:

mc · 08 Paź 2008, Śro 19:54, PID: 75706

Winter napisał(a):Jesli moje zycie ma wygladac,tak jak teraz,to napewno warto je zmienic na lepsze

Mi się to powoli udaje robić, więc Tobie rownież :Stan - Uśmiecha się:

Pamiętaj: to jest droga od ciemności do jasności :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

dreamtronica · 08 Paź 2008, Śro 20:08, PID: 75716

Cytat:Tylko ty sama, dzieki własnemu wysiłkowi, mozesz zmienić by takie było.

jakby wysiłki zawsze wystarczały...
ale taa, próbować warto.

Winter · 08 Paź 2008, Śro 20:15, PID: 75724

[quote
Mi się to powoli udaje robić, więc Tobie rownież :Stan - Uśmiecha się:

Pamiętaj: to jest droga od ciemności do jasności :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

[/quote]

Dziekuje za pocieszenie i zycze powodzenia :Stan - Uśmiecha się:

Smoklej · 08 Paź 2008, Śro 20:21, PID: 75729

mc napisał(a):Pamiętaj: to jest droga od ciemności do jasności

O, dobrze, że przypomniałeś, bo prawie zapomniałem. Fajne to! Takie proste, a tyle w tym widać. :Stan - Uśmiecha się:

mc · 08 Paź 2008, Śro 20:27, PID: 75732

Smoklej napisał(a):
mc napisał(a):Pamiętaj: to jest droga od ciemności do jasności
O, dobrze, że przypomniałeś, bo prawie zapomniałem. Fajne to! Takie proste, a tyle w tym widać.

Bo są cztery drogi:
- od ciemności do jasności
- od jasności do ciemności
- od ciemności do ciemności
- od jasności do jasności

Którą podążacie?

soulja · 08 Paź 2008, Śro 20:36, PID: 75740

post usunięty przez autora

Winter · 08 Paź 2008, Śro 20:37, PID: 75742

Zdecydowanie lepiej podazac ta do jasnosci :Stan - Uśmiecha się:

Smoklej · 08 Paź 2008, Śro 21:32, PID: 75755

mc napisał(a):Bo są cztery drogi:
- od ciemności do jasności
- od jasności do ciemności
- od ciemności do ciemności
- od jasności do jasności

Którą podążacie?

Myślałem nad połączeniem dwóch pierwszych odpowiedzi. Czyli taki slalom, sinusoida taka. Ale zastanawiając się nad tym, to myślę, że wszystkie odpowiedzi to jedno i to samo. I stała się jasność :Stan - Uśmiecha się:

Bo wyobraźmy sobie jasność, tak jasną, że prześwietla wszystko. Dosłownie wszystko, czyli jest tak biało, że nic nie widać. I absolutną ciemność, czyli jest tak czarno, że nic nie widać. Jaka jest różnica właściwie?

Tu i tu można przywalić głową w futrynę. Myślę, że cienie też są potrzebne. Blaski i cienie. I kolorki jeszcze. Ta, nie można zapominać o kolorkach. Tylko skąd się biorą kolorki? Jak bym przygrzał, przydzwonił lub rozbił głowę o futrynę, to bym może wiedział. Hmm...

Ale tam... głowa mnie rozboli zaraz. Ale nie od futryny, nie :Stan - Uśmiecha się:

mc · 08 Paź 2008, Śro 21:56, PID: 75766

Smoklej napisał(a):Bo wyobraźmy sobie jasność, tak jasną, że prześwietla wszystko. Dosłownie wszystko, czyli jest tak biało, że nic nie widać. I absolutną ciemność, czyli jest tak czarno, że nic nie widać. Jaka jest różnica właściwie?

Dobre pytanie. :Stan - Uśmiecha się:

Winter · 10 Paź 2008, Pią 17:54, PID: 76374

Smoklej ma racje :Stan - Uśmiecha się: