23 Lis 2015, Pon 7:02, PID: 489960
http://www.psychiatria.pl/porada/kiedy-m.../3763.html
Nie wiem na ile w tym prawdy, może znów sobie coś wmawiam ale mam wrażenie że ten temat jest mi coraz bardziej znany.
Powiedzcie jak sobie z tym radzicie, czy macie sposób aby się nie nakręcać. Ja ciągle wynajduję sobie choroby, niestety jednak boję się iść do lekarza i przez to chowam te strachy w sobie, nie wiedząc tak naprawdę co się ze mną dzieje.
Ogólnie chciałam spytać się o jedną rzecz, ale że nie mogłam znaleźć wątku, w którym miałabym możliwość umieścić ów pytanie, stworzyłam nowy temat
Głupie pytanie i dziwne ale za bardzo mnie to męczy, więc pytam.
Chodzi o to co się dzieje z brzuchem gdy się leży na boku. Gdy tak leżę np. Na lewym boku, widzę jak wszystkie moje wnętrzności przesuwają się na lewo i to wygląda tak niepokojąco, jakby coś się tam poluzowało i moje wnętrzności wchodzą na siebie. Naprawdę dziwnie to wygląda bo praktycznie 90% jest po lewej stronie, jak woda która w nienapompowanym do końca balonie zapełnia część będącą bliżej ziemi. Zawsze przez to czuję jak żołądek jest uciskany przez reszte organów i robi mi się niedobrze. Wszystko tam jest wtedy bardzo wrażliwe i nienaturalne.
Drugie pytanie: Czy to normalne że podczas leżenia nie może się odbić? Czy musicie wstać aby wreszcie wam się "odbeknęło", bo na leżąco jest to niemożliwe? Ja muszę tak ciągle wstawać gdy próbuję zasnąć, inaczej mam coraz silniejsze mdłości
Dobra to niech będzie trzecie pytanie. Czy jest możliwe aby organy wewnętrzne się poluzowały na tych swoich mocowaniach i przez to robią mi sieczke z serca, przełyku, żołądka, jelit, błędnika i psychiki? Wątku o chorobie sierocej o tym pisałam... możliwe to jest po zbyt dużej ilości wykonywania pewnych ruchów opisanych w tamtym temacie?
To drugie pytanie z brzuchem jest najważniejsze. Nie mogę spać i zaczynam się tym coraz częściej martwić, mam wrażenie że inni tak nie mają i wszystko się przesuwa ale tak leciutko a nie jak w moim przypadku. Jak ktoś odpowie chociażby tylko na nie, byłam bardzo wdzięczna, szukałam w internecie czegoś na ten temat i nic nie mogłam znaleźć
Nie wiem na ile w tym prawdy, może znów sobie coś wmawiam ale mam wrażenie że ten temat jest mi coraz bardziej znany.
Powiedzcie jak sobie z tym radzicie, czy macie sposób aby się nie nakręcać. Ja ciągle wynajduję sobie choroby, niestety jednak boję się iść do lekarza i przez to chowam te strachy w sobie, nie wiedząc tak naprawdę co się ze mną dzieje.
Ogólnie chciałam spytać się o jedną rzecz, ale że nie mogłam znaleźć wątku, w którym miałabym możliwość umieścić ów pytanie, stworzyłam nowy temat
Głupie pytanie i dziwne ale za bardzo mnie to męczy, więc pytam.
Chodzi o to co się dzieje z brzuchem gdy się leży na boku. Gdy tak leżę np. Na lewym boku, widzę jak wszystkie moje wnętrzności przesuwają się na lewo i to wygląda tak niepokojąco, jakby coś się tam poluzowało i moje wnętrzności wchodzą na siebie. Naprawdę dziwnie to wygląda bo praktycznie 90% jest po lewej stronie, jak woda która w nienapompowanym do końca balonie zapełnia część będącą bliżej ziemi. Zawsze przez to czuję jak żołądek jest uciskany przez reszte organów i robi mi się niedobrze. Wszystko tam jest wtedy bardzo wrażliwe i nienaturalne.
Drugie pytanie: Czy to normalne że podczas leżenia nie może się odbić? Czy musicie wstać aby wreszcie wam się "odbeknęło", bo na leżąco jest to niemożliwe? Ja muszę tak ciągle wstawać gdy próbuję zasnąć, inaczej mam coraz silniejsze mdłości
Dobra to niech będzie trzecie pytanie. Czy jest możliwe aby organy wewnętrzne się poluzowały na tych swoich mocowaniach i przez to robią mi sieczke z serca, przełyku, żołądka, jelit, błędnika i psychiki? Wątku o chorobie sierocej o tym pisałam... możliwe to jest po zbyt dużej ilości wykonywania pewnych ruchów opisanych w tamtym temacie?
To drugie pytanie z brzuchem jest najważniejsze. Nie mogę spać i zaczynam się tym coraz częściej martwić, mam wrażenie że inni tak nie mają i wszystko się przesuwa ale tak leciutko a nie jak w moim przypadku. Jak ktoś odpowie chociażby tylko na nie, byłam bardzo wdzięczna, szukałam w internecie czegoś na ten temat i nic nie mogłam znaleźć